Ministerstwo sportu i turystyki przyjrzy się sprawie ograniczenia dostępności obiektów sportowych Zawiszy, a o konkrety pyta Rafała Bruskiego.
Resort sportu zainteresował się sprawą po interpelacji posła ruchu Kukiz’15, Pawła Skuteckiego. Przypomnijmy, że chodzi między innymi o zakaz korzystania z obiektów sportowych, który został narzucony na Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza.
„Faworyzowane są natomiast drużyny związane ze spółką WKS Zawisza Bydgoszcz SA, która w praktyce otrzymała wyłączność na korzystanie z obiektu” - napisał w interpelacji poseł Skutecki.
Ministerstwo już zajęło się sprawą i wysłało pismo do prezydenta Rafała Bruskiego, w którym prosi o wyjaśnienie całej sprawy.
„Faworyzowanie jednych podmiotów kosztem innych, w kwestii dostępu do infrastruktury sportowej, powstałej przy współudziale środków Ministra Sportu i Turystyki jest niedopuszczalne. Administratorzy obiektów sportowych, powinni zarządzać nimi w taki sposób, ażeby zasada ogólnodostępności była spełniona. Dofinansowując budowę nowoczesnej infrastruktury sportowej, Minister Sportu i Turystyki zakłada, że będzie ona służyła wszystkim członkom społeczności lokalnych, bez względu na to, do jakiej organizacji lub podmiotu oni przynależą” - czytamy w piśmie Jarosława Stawiarskiego, sekretarza stanu w ministerstwie sportu i turystyki, które trafiło na biurko marszałka Sejmu, Marka Kuchcinskiego.
MSiT wcześniej wsparło remont infrastruktury sportowej w kompleksie Zawiszy kwotą 27 milionów złotych.