Fot. Fot. Śląskie centrum logistyki Takie przeładunki odbywają się na razie na Kanale Gliwickim. Czy będą również na górnej Odrze?
Zagraniczna delegacja chce sprawdzić, jak wygląda rzeka na odcinku od Raciborza do Koźla. Czeska strona planuje bowiem budować port rzeczny przy granicy.
14 września odbędzie się spływ gospodarczy z Raciborza do Koźla. Wezmą w nim udział ministrowie kraju śląsko-morawskiego, delegacje samorządów nadodrzańskich i kilkunastu dziennikarzy z Czech. Towarzyszyć im będą przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej i kilku innych dużych, śląskich firm, a także samorządowcy z Polski. Wszyscy zainteresowani są rozwojem żeglugi na Odrze na odcinku od Koźla w górę rzeki. Goście wsiądą na łodzie i będą przyglądać się temu, jak wygląda Odra, dyskutować o możliwych inwestycjach.
Już wiadomo, że problemem jest przede wszystkim niski stan wody na Odrze w jej górnym odcinku. O ile od Koźla do Bierawy jej głębokość sięga przeciętnie trzech metrów, o tyle w okolicach Raciborza spada do około 80 centymetrów. Żeby budowa portu śródlądowego i uruchomienie transportów rzecznych miało sens, głębokość tranzytowa powinna wynosić co najmniej półtora metra.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień