Mistrz i uczeń ta zasada towarzyszy nam od lat
O jubileuszu rozmawiamy z Krzysztofem Hnatem, prezesem Izby Rzemieślniczej i Przedsiębiorczości w Zielonej Górze.
Ilu dziś mamy w naszym województwie zrzeszonych rzemieślników?
W Lubuskiem funkcjonują dwie izby rzemieślnicze - w Gorzowie i Zielonej Górze, skupiające po osiem cechów. One z kolei zrzeszają od 40 do 130 członków. Można śmiało powiedzieć, że zrzeszonych jest u nas ponad 800 rzemieślników. To przede wszystkim ci, którzy szkolą uczniów. Inaczej jest np. w Niemczech, gdzie wszyscy rzemieślnicy są obowiązkowo zrzeszeni.
Ale to zielonogórska izba świętuje właśnie 65-lecie istnienia?
To prawda, powstała w 1951 roku. Pierwszym dyrektorem został mianowany Władysław Rydzoń, były kierownik biura Okręgowego Związku Cechów w Zielonej Górze. To związek do czasu powstania Izby Rzemieślniczej spełniał funkcje nadrzędnej komórki organizacyjnej dla wszystkich cechów. A znajdowały się one w Gorzowie, Międzyrzeczu, Nowej Soli, we Wschowie, w Zielonej Górze (dla miasta i powiatu Zielona Góra oraz dla Krosna Odrz., Gubina, Sulechowa i Świebodzina) oraz w Żaganiu.
W roku jubileuszu właśnie Izba Rzemieślnicza organizuje XXXV Ogólnopolską Pielgrzymkę Rzemiosła Polskiego na Jasną Górę?
Wydarzenie odbywa się w rocznicę 1050-lecia chrztu Polski. I w roku miłosierdzia. Razem ze Związkiem Rzemiosła Polskiego zajmujemy się organizacją. Na Jasną Górę wyruszą pielgrzymki ze wszystkich cechów. Poza tym rzemieślnicy pojadą też do Częstochowy swoimi samochodami. Spodziewamy się nawet 10-12 tysięcy pielgrzymów. Liczymy, że naszą izbę na uroczystościach będzie reprezentowało ponad 800 osób.
Czym się rozpoczną jubileuszowe uroczystości?
Drogą Krzyżową na Wałach Jasnogórskich. Poprowadzi ją ks. kan. Mariusz Kołodziej. Potem będzie procesja, wprowadzenie Starszyzny Cechowej. Uhonorowani zostaną mistrzowie rzemiosła i uczniowie.
Kto otrzyma najwyższe odznaczenia?
Jest nią Szabla Kilińskiego, a dostaną ją: Józef Kościukiewicz ze Świebodzina, Franciszek Trocholepszy z Sulechowa oraz Krzysztof Gorajewski z Zielonej Góry. Będą też inne medale i odznaki. Wręczenie odznaczeń będzie ważnym punktem programu. Warto dodać, że msza święta będzie koncelebrowana przez ks. bpa Adama Dyczkowskiego, honorowego członka Izby Rzemieślniczej i Przedsiębiorczości w Zielonej Górze. Podczas mszy zaśpiewa nam Andrzej Bator.
Także pan zabierze głos?
Będę mówił, że Bóg, Honor, Ojczyzna i praca to nasze hasła nadrzędne, które powodują, że właśnie w takich miejscach sakralnych jak Jasna Góra, zastanawiamy się, czy aby wszystko dobrze robimy, czy wykorzystaliśmy nasze możliwości, nasze talenty do tego, żeby wszystkim było lepiej. Będę mówił o etosie rzemieślnika, który winien opierać się na wierze. Mistrz wychowuje swoich następców, czeladników, w duchu wierności Bogu i Ojczyźnie.
O czym teraz marzą polscy rzemieślnicy?
W zeszłym roku doczekaliśmy się nowelizacji ustawy o rzemiośle. Jest lepiej. Ale będziemy chcieli napisać też nową, bo dziś jest tak, że każdy może otworzyć firmę. I to jest błąd! Kiedyś rzemieślnik, by to zrobić, musiał mieć kwalifikacje. Chcemy do tego wrócić.
Mówi się o was, że jesteście największą szkołą zawodową w Polsce?
Jeśli weźmiemy pod uwagę izby i Związek Rzemiosła Polskiego, to mówić możemy o 80 tysiącach uczniów, którzy uczą się zawodu w teorii i praktyce. Szkoły nie mają odpowiednich warsztatów, stąd praktyki i staże odbywają się w zakładach naszych rzemieślników.