Mistrzyni opowieści o wędrówkach przez granice. Nagroda Nobla w dziedzinie literatury za 2018 rok dla Olgi Tokarczuk
Piąty literacki Nobel dla polskiego twórcy! Olga Tokarczuk po Henryku Sienkiewiczu, Władysławie Reymoncie, Czesławie Miłoszu i Wisławie Szymborskiej!
Za „narracyjną wyobraźnię, która z encyklopedyczną pasją pokazuje przekraczanie granic jako formę życia” - tak wybór polskiej pisarki uzasadniła komisja noblowska.
„Encyklopedyczna pasja”? To w przypadku dzieł literackich może brzmieć odstręczająco. Bo przecież książki naszej noblistki z encyklopedią mają tyle wspólnego, że ich pisanie autorka poprzedzała często dogłębnymi studiami nad historią przywoływanych miejsc i postaci. To książki uwodzące stanowczo nieencyklopedyczną, piękną formą, wielowarstwowe, głębokie.
Przekraczanie granic jest ważnym doświadczeniem bohaterów Olgi Tokarczuk, doświadczeniem dobrze znanym w naszej części świata. Pisarka urodzona w lubuskim Sule-chowie, na ziemiach zwanych Odzyskanymi, związana też z Dolnym Śląskiem, w swoim znakomitym „Domu dziennym, domu nocnym” pisała o wykorzenieniu i zakorzenieniu, o ludziach rzuconych zrządzeniem historii tam, gdzie nie mają rodzinnych grobów i nie znają tutejszych legend, o potrzebie tworzenia mitologii miejsc. Tę tematykę poruszała też we wcześniejszym „Prawieku i innych czasach”.
W uhonorowanej międzynarodową Nagrodą Bookera książce „Bieguni” pokazała różne odmiany przekraczania granic, w przestrzeni i czasie, bo przecież podróżując, trafiamy na ślady tych, którzy szli przed nami. Są tu więc opowieści o tytułowych biegunach, sekcie, która wierzyła, że, aby uciec przed szatanem, nie wolno ani na chwilę zatrzymać. Są opowiadania o wycieczkach, ucieczkach i pielgrzymkach, których trasy mijają się, łączą i krzyżują.
Ukłonem w stronę literatury pop była powieść „Prowadź swój pług przez kości umarłych”. Ale, jak to u pisarzy formatu Tokarczuk, spoza kryminalnej zagadki, ukazywały się głębsze treści. Wraz z pisarką pochylaliśmy się nad „ludźmi bezużytecznymi”, prowincjuszami, którzy nie odnieśli sukcesu mierzonego dzisiejszą miarką, a także nad naszymi związkami z przyrodą i powinnościami wobec niej.
Pisarstwo Olgi Tokarczuk to fenomen: jest cenione przez wymagających krytyków, a zarazem popularne wśród czytelników. Kolejne książki pisarki stawały się bestsellerami. Przez rok od wydania „Ksiąg Jakubowych” sprzedano ponad 100 000 egzemplarzy tej powieści. Pisanie „Ksiąg” Olga Tokarczuk poprzedziła latami studiów. Powstała żywa, bogata panorama wielonarodowego, wielowyznaniowego społeczeństwa I Rzeczypospolitej w XVIII w., gdy na polskich ziemiach pojawiła się intrygująca sekta frankistów - żydowskich odszczepieńców. To też książka o przekraczaniu granic: wędrówkach ludów, myśli i idei.
Olga Tokarczuk jest autorką 18 książek - powieści, zbiorów opowiadań, esejów, poezji. Tłumaczono je na wiele języków, filmowano i przenoszono na teatralne sceny.
Jedenaście lat temu pisarka dołączyła do grona laureatów Nagrody Literackiej Miast Partnerskich Torunia i Getyngi im. Samuela Bogumiła Lindego.
Ogromnie się cieszę z Nagrody Nobla dla Olgi Tokarczuk. Tym bardziej jestem dumny, że w Toruniu wykazaliśmy się intuicją literacką, przyznając pisarce nagrodę już w 2008 r. Przypomnę, że w gronie wyróżnionych przez nas są też inni nobliści: Wisława Szymborska, Günter Grass oraz Herta Müller - mówi prezydent Torunia Michał Zaleski.
Nobel dla Olgi Tokarczuk to „zaległy” laur za zeszły rok, gdy z powodu zawirowań w jury nagrody nie przyznano. Nagrodę za 2019 rok dostał austriacki pisarz Peter Handke.