Moda na działki. Połowa działkowców to młodzi ludzie
W wielu ogrodach działkowych już nawet połowę członków stanowią młodzi w wieku 30-40 lat. Cenią sobie prywatność, kontakt z przyrodą i świeże warzywa, których uprawa się opłaca.
Adam i Joanna Wilczkowie kupili właśnie działkę w Opolu za 10 tysięcy złotych. Zapewniają, że to „okazja” i że długo się nie zastanawiali. - Tyle kosztują jednorazowe wczasy dla całej rodziny - mówi pani Joanna. - Tymczasem za te pieniądze mam działkę na wyłączność, mogę tam wypoczywać kiedy tylko chcę. Polecamy innym taki sposób spędzania wolnego czasu.
Mocno zaangażowali się w jej urządzenie. - Mąż wykaszał ogród i remontował altankę, a ja zajęłam się sadzeniem - opowiada pani Joanna. - Pracy jest sporo, ale to sama przyjemność.
Dotychczas prowadzenie działki było domeną głównie starszych osób. Ale teraz się to zmienia.
- U nas już prawie połowa działkowców to młodzi ludzie w wieku 30-40 lat - podkreśla Manfred Wojtala, prezes Rodzinnych Ogrodów Działkowych Synteza w Kędzierzynie-Koźlu. - Coraz chętniej angażują się w życie naszej społeczności, cieszą się kontaktem z przyrodą. Fajnie, że tak ich to pasjonuje.
Młodzi coraz chętniej angażują się w życie "działkowej" społeczności
Między innymi o renesansie działek wśród młodych rozmawiano w sobotę podczas wojewódzkich obchodów Dnia Działkowca, które odbyły się w Kędzierzynie-Koźlu.
- Kiedyś działki służyły przede wszystkim zapobieganiu biedzie, a dzisiaj bardziej służą relaksowi - uważa Bartłomiej Kozera, prezes okręgu opolskiego Polskiego Związku Działkowców. - To wielkie święto polega na tym, że obserwujemy odnowienie ruchu działkowego.
W sumie do Kędzierzyna-Koźla przyjechało kilkuset działkowców z całej Opolszczyzny.
- Dobrze spotkać się w swoim gronie, porozmawiać o naszych problemach i radościach - mówiła Anna Podoborożna z Kędzierzyna-Koźla. - W ostatnim czasie problemami były przede wszystkim zakusy władz na likwidację niektórych ogrodów, by sprzedawać atrakcyjne grunty. Głośno się temu sprzeciwialiśmy.
Inny z problemów to wszechobecne kradzieże. Działkowcy walczą ze złodziejami jak tylko mogą, ale jak sami przyznają, ich możliwości są bardzo ograniczone.
- Wstawiłem dwa zamki do drzwi, bo tego wymaga ubezpieczalnia, tyle mogłem zrobić - mówi jeden z działkowców. - Przecież jeśli złodziej będzie chciał wejść do środka, to nic go nie powstrzyma.
Konkurs na najpiękniejszy kosz warzywny wygrał Marian Balcer.