Moje Kresy. Cmentarz Sapieżyński w Stanisławowie
Stanisławów – miasto stworzone przez polskich arystokratów z rodziny Potockich, które po wojnie, w 1945 roku, zostało poza granicami państwa polskiego, budzi w Polsce od lat sentymenty. Ma licznych piewców swej przeszłości, wśród których szczególną pozycję osiągnął urodzony w tym mieście znany dziennikarz sportowy (sprawozdawca z olimpiad) oraz tłumacz literatury węgierskiej – Tadeusz Olszański.
W Stanisławowie, noszącym obecnie ukraińską nazwę Iwano-Frankiwsk, wychodzi od kilkunastu lat polskie pismo „Kurier Galicyjski”. Szczególny sentyment do Stanisławowa mają mieszkańcy Gliwic i Opola, bo w tych miastach po wojnie osiadło kilka tysięcy wysiedlonych z dawnego miasta Potockich.
Po wojnie w Opolu osiadły całe rodziny stanisławowskie: Olszańskich, Strociaków, Jędrzków, Boberów, Rostropowiczów, Starczewskich – długo można by ciągnąć tę litanię nazwisk.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień