Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji świętuje w sobotę swoje urodziny. Z tej okazji zaprasza nas do siebie na festyn z biegami, kolorowymi bańkami. Start o godzinie 10.00 na placu za CRS-em
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji kończy 35 lat. Z tej okazji zapytaliśmy mieszkańców, z czym lub z kim kojarzy się im ta placówka?
- Kiedy myślę MOSiR, to przed oczami staje mi nowoczesna hala i pływalnia przy ul. Sulechowskiej - przyznaje Mieczysław Jarmuż. - Wiem, że MOSiR ma także wiele innych obiektów. Ale dla mnie te wspomniane są numerem jeden.
- MOSiR to wielkie wydarzenia sportowe i świetne koncerty w hali - mówi Iga Gizicka.
- Dla mnie MOSiR to inwestycje w sportową infrastrukturę w mieście - zauważa Zbigniew Hryniewiecki. - Naprawdę nie mamy się czego wstydzić. I liczę, że nie poprzestaniemy na tym, co mamy...
- Mnie MOSiR kojarzy się z panem Łojko i panem Jagiełowiczem - mówi Wanda Różycka.
MOSiR utworzono - decyzją prezydenta miasta - w maju 1982 roku. Przed jego powołaniem Zielona Góra dysponowała skromną bazą sportową (kąpielisko przy ul. Botanicznej wybudowane w latach 1972-73, basen przy ul. Źródlanej, w 1979 roku oddano do użytku halę lekkoatletyczną przy ul. Sulechowskiej). Dostępny był też stadion ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Sulechowskiej. W 1982-83 dołączyła do nich Górka Tatrzańska, a w 1994 roku hala akrobatyczna przy ul.Urszuli. Lista obiektów z każdym rokiem się wydłużała.
- Długa jest też lista osób, które rozwijały naszą bazę - podkreśla obecny dyrektor MOSiR-u Robert Jagiełowicz.
Od początku działalności do 31 grudnia 2007 roku dyrektorami byli: Tadeusz Szatkowski, Waldemar Walkowski, Zbigniew Brodecki, Władysław Korcz, Jan Zelek, Zygfryd Łojko. Wszyscy dołożyli swoją cegiełkę do tego, że dziś mamy bogatą bazę i bogatą ofertę rekreacyjną dla mieszkańców. Obecny dyrektor - Robert Jagiełowicz podkreśla, że prawie 10 lat jego pracy na stanowisku dyrektora nie byłoby możliwe, gdyby nie wspaniały zespół pracowników oraz grupa ludzi, z którymi MOSiR organizował i organizuje różne imprezy. Przy okazji jubileuszu dyrektor chciałby wszystkim bardzo podziękować. Przy okazji zaznacza, że MOSiR nie zamierza spocząć na laurach. W trakcie realizacji jest kilka inwestycji sportowych (w tym boisko do futbolu amerykańskiego). Przed nami jeszcze budowa hali koszykarskiej i wieży widokowej na Wzgórzach Piastowskich.
Najbardziej popularnym obiektem MOSiR-u według mieszkańców jest basen. Czy tu szykują się jakieś zmiany?
MOSiR wsłuchuje się w głosy zielonogórzan i ich gości. Padają propozycje wydłużenia czasu pracy. Różne, żeby zaczynać wcześniej albo zamykać w soboty basen o 24.00, przynajmniej latem. Czy będzie duże zainteresowanie? Wiadomo już natomiast, że w Boże Ciało takiego nie było. Nie pierwszy rok. Dlatego rozważana jest możliwość, by tego dnia basen był jednak zamknięty. Średnio codziennie odwiedza go ponad 1.200 osób. Coraz większą popularnością cieszą się lekcje pływania, także dla dorosłych. A także zajęcia aerobiku w wodzie. Widać także, że dzięki kartom ZGrani Zielonogórzanie 50 plus i ZGrana Rodzina częściej odwiedzamy pływalnię...
Ale MOSiR to także ważne wydarzenia. Hala sportowa przez siedem lat była areną około 500 imprez: 99 kulturalnych i 391 sportowych. Hala gościła m.in. Marcina Gortata, Agnieszkę Radwańską czy reprezentację Polski mężczyzn w piłce siatkowej. Wystąpiły w niej gwiazdy muzyczne jak choćby Maryla Rodowicz, Budka Suflera, Modern Talking, Ania Wyszkoni, Bajm. Tu także mogliśmy podziwiać Chór Aleksandrowa.