Motyle w brzuchu są cudowne. Ale i tak w końcu się rozczarujesz
Inność jest atrakcyjna. To inność nas pociąga: że on jest taki odważny, a ona taka ciepła. Ale jednocześnie i tak mamy takie głębokie pragnienie, żeby partnera przerobić na swoją modłę. I to jest paradoks bycia w związku. Bo myślimy, że to będzie gwarancją udanego życia - mówi Jarosław Żukowski, psychoterapeuta z pracowni Integra.
Druga połówka. Nadal często tak się mówi na żonę, męża, partnera, ukochaną.
Czasami ludzie mówią nawet: lepsza połówka...
I to prawda? Jak się zakochamy, to jesteśmy tymi drugimi połówkami jabłka, pomarańczy?
Nie... Nie jesteśmy. Bardzo mi przykro, ale nie jesteśmy. Czasem chcielibyśmy być. To jest mit, który pochodzi jeszcze hen, z antyku, od Platona. W końcu to jego koncepcja, że bogowie stworzyli człowieka z dwoma głowami, czterema rękami, czterema nogami. No ale uznali, że jest za bardzo idealny, więc go podzielili. A jak go podzielili, to te dwie połówki zaczęły się szukać. I jak się znajdą, to są szczęśliwe. A jak się nie znajdą, to...
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień