Aleksander Mrówczyński, tak jak deklarował, wydeptuje ścieżki w gdańskiej centrali, by przypomnieć, że na mapie jest nie tylko Trójmiasto.
Poseł Aleksander Mrówczyński spotkał się z wojewodą pomorskim Dariuszem Drelichem.
Podczas ok. godzinnego spotkania poseł przedstawił wojewodzie problemy mieszkańców powiatów chojnickiego, człuchowskiego i bytowskiego. Głównie skupiono się na problemach związanych z infrastrukturą, poruszono kwestie dojazdów do szkół, pracy (kwestie połączeń kolejowych, komunikacji autobusowej) fatalnego stanu dróg (między innym droga 212 na terenie gminy Konarzyny).
Poseł z Chojnic zwrócił również uwagę wojewody na sytuację stacji sanepidu w mieście, porównując ją do sytuacji stacji w Człuchowie. Poruszył również sprawę konkursu na stanowisko dyrektora Zespołu Szkół Specjalnych w Chojnicach, organizowanego przez starostę powiatu chojnickiego. Sprawa ta zdaniem parlamentarzysty pozostawia duży niesmak i budzi wątpliwości formalne, które zostały przedstawione wojewodzie.
Mrówczyński przekazał głosy mieszkańców, którzy zwracają się z problemem likwidacji szkół w małych miejscowościach, łączenia oddziałów w ramach szkół (oddziały przedszkolne mają zajęcia edukacyjne razem z klasą pierwszą; klasy pierwsza z drugą i trzecią).
W czasie rozmowy poseł podkreślił, że oba powiaty leżące na peryferiach województwa pomorskiego - powiat chojnicki i człuchowski są niestety zapominane przez władze zarówno urzędu wojewódzkiego, jak i urzędu marszałkowskiego. Główny nacisk decydentów jest kładziony na aglomerację trójmiejską i powiaty leżące w bezpośrednim sąsiedztwie Trójmiasta, co skutkuje jeszcze większą przepaścią pomiędzy możliwościami rozwoju małych miejscowości Polski powiatowej a dużymi ośrodkami przemysłowymi, akademickimi, administracyjnymi.
Poseł PiS jest bardzo aktywny, nie tylko w gdańskiej centrali. Przypomnijmy, że deklarował nie tak dawno osobiste zaangażowanie w rozwiązanie problemów z Kaszubskim LO w Brusach.