Wczoraj, na łódzkich targowiskach było pusto. Silny mróz spowodował, że sprzedawcy pracujący na otwartej przestrzeni nie pojawili się na rynkach.
Na targowisku przy ul. Dolnej było tylko jedno stoisko z warzywami. Tylko nieliczni sprzedawcy odważyli sie handlować tak wrażliwymi na zimno produktami jak jabłka, ziemniaki, jaja, które przy bardzo niskiej temperaturze są zmrożone i nie najadą się do jedzenia. W tej sytuacji handel przeniósł się do hal, gdzie ceny były wyższe niż na otwartej przestrzeni.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień