Mury w Strzelcach Krajeńskich jak z żurnala
Strzelce Krajeńskie mają szansę na otrzymanie aż 13 mln zł na renowację murów miejskich oraz stworzenie ich nowej piękniejszej okolicy.
- Można powiedzieć, że te mury zdobią nasze miasto. Na pewno tym się wyróżniamy w porównaniu z innymi miastami. Nienajlepiej jednak wygląda to, co dzieje się dookoła murów - ocenia Oliwia Bonkal¬ska. Dziewczyna trasę wzdłuż murów obronnych pokonuje praktycznie codziennie i - jak mówi - „powinno się coś z nimi zrobić”. Tego samego zdania jest większość strzelczan. Gdy przygotowywano się do opracowania planu rewitalizacji miasta, mieszkańcy zwierzyli się socjologom, że mury są niewykorzystanym i dość zaniedbanym miejskim zabytkiem.
Urząd wytypował liderów
Lekiem na bolączkę może być 13 mln zł. - Urząd marszałkowski wytypował 15 inwestycji związanych z zabytkami i kulturą, które należałoby wesprzeć finansowo. Na tej liście znalazły się strzeleckie mury - tłumaczy burmistrz Mateusz Feder. Ten pomysł zaakceptował minister kultury. Teraz brakuje jeszcze akceptacji ministra rozwoju, który dotacje przyznaje, oraz rady ministrów. Jednak, jak mówi burmistrz, jest to już praktycznie formalność.
Na co pójdą miliony?
- Taka suma da możliwość zrealizowania całego projektu. Ważne jest jednak przygotowanie kompleksowej dokumentacji, by móc tę dotację w pełni wykorzystać - wyjaśnia burmistrz. Radni zdecydowali się przekazać 400 tys. zł na dalsze tworzenie projektów.
To, jak będzie wyglądać centrum Strzelec, będzie zależeć od wizji kilku projektantów.
Co się zmieni, jeśli Strzelce będą mogły wydać 13 mln zł? Przede wszystkim wyremontowane będą właśnie mury miejskie. Kolejnym ważnym punktem inwestycji będzie budowa drewnianego tarasu widokowego przy jednej z baszt i zagospodarowanie drugiej. Kolejne elementy projektu to adaptacja baszt na instytucje i miejsca związane z kulturą oraz na działalność komercyjną: powstaną kawiarnie, lodziarnie i sklepy.
Ważnym elementem tych planów jest zagospodarowanie terenów w okolicy murów. - Lwia część mieszkańców wskazuje na to, że mury są zaniedbane, a otoczenie nieprzyjazne. Idąc przy murach, można brodzić w błocie. Trudno jest tędy przejść - przyznaje burmistrz Feder. Ale gdy powstanie tu oświetlony minideptak, to zdanie mieszkańców z pewnością się zmieni...
Remontu doczekają się też kamienice: przy ul. Północnej 45 i Zachodniej. W tych miejscach miałby powstać punkt informacji turystycznej i Muzeum Murów Obronnych. W_budynku, w którym jeszcze działa szkoła, mogłyby spotykać się mniejszości narodowe albo np. Kresowiacy. Jeśli miasto dostanie pieniądze, inwestycja ruszy w 2017 r. i może potrwać 2-3 lata.
- Deptak, oświetlenie i ładne, nowe mury? Może tym przyciągnęlibyśmy turystów? - mówi spacerujący z pupilem pan Ryszard, którego spotkaliśmy w środę w okolicach baszty.