Musical „Romeo i Julia 3D live” droższy niż Opener. Czy znajdą się chętni na bilet za 230 zł?
Musical teatru Studio Buffo, który nasze miasto wsparło astronomiczną kwotą 430 tysięcy 500 złotych ma być jedną z największych atrakcji kulturalnego lata. Czy na pewno spektakl, który zostanie pokazany na kurtynach wodnych jest wart swojej ceny?
5 sierpnia uczestnicy XVIII Światowych Letnich Igrzysk Polonijnych, przedstawiciele polonii i 820 mieszkańców Torunia będą mogli zobaczyć słynne dzieło Studia Buffo do muzyki Janusza Stokłosy„Romeo i Julia” na kurtynach wodnych. Pozostali mogą zobaczyć spektakl 4 i 6 sierpnia, kupując drogie bilety.
Spektakl, który powstał w 2004 roku i od tego czasu wielokrotnie był już grany w wielu miastach Polski, przeszedł lifting, dodano do niego multimedia, efekty 3D. Teraz przyszedł czas na kolejne novum - kurtyny wodne, które zostaną wykorzystane w Toruniu. Nasze miasto na tę superprodukcję hojnie wyłożyło 430 tysięcy 500 złotych.
Spektakl, który będzie częścią imprezy otwarcia Światowych Letnich Igrzysk Polonijnych, teoretycznie będzie mógł zobaczyć każdy. W praktyce, 820 bezpłatnych wejściówek do wygrania w konkursach zniknie bardzo szybko. Co mają zrobić pozostali? Mogą kupić bilety, które są horrendalnie drogie. Ich ceny wahają się od 160 do 230 złotych.
Za spektakl, który grany jest od 13 lat, a jedyną nowością zaprezentowaną w Toruniu są wodne kurtyny, zapłacimy więcej niż za jeden dzień na Openerze.
Janusz Józefowicz wie jak robić dobry biznes. Może dlatego tak długo utrzymuje się w branży. I choć najlepsze twórcze lata ma już za sobą, to jednak wciąż ma ogromną siłę perswazji.
Czy warto to zobaczyć?
Kilka tygodni temu na konferencji prasowej miasto ogłosiło, że w Toruniu będzie można zobaczyć niezwykły, jedyny na świecie spektakl na kurtynach wodnych, a jest nim słynne dzieło Studia Buffo do muzyki Janusza Stokłosy „Romeo i Julia”. Spektakl powstał w 2004 roku i od tego czasu był grany także poza stolicą, m.in. na Festiwalu Teatrów Muzycznych w Gdyni, gdzie zebrał miażdżące recenzje.
- „To taki poziom musicalu prezentuje teraz Buffo? Czuję się oszukany przez ekipę Józefowicza. Pieniądze wyrzucone w błoto. Obiecali sztukę a pokazali cyfrowy chłam”, „Nie znajduję słów, aby opisać to co widziałem” - to przykłady kilku recenzji musicalu.
Na krytyczne recenzje o toruńskim spektaklu, trzeba poczekać do 4 sierpnia, ale biorąc pod uwagę niezbyt pozytywne komentarze, jakie od trzynastu lat pojawiają się na temat „Romea i Julii”, należy być pełnym obaw. Bo kurtyny wodne mogą nie uratować tego przedsięwzięcia. Kolejny problem to bardzo wysokie ceny biletów na musical. W Gdyni kilka lat temu kosztowały od 75 do 120 złotych. W Toruniu za najtańszy bilet widzowie mają zapłacić 160 złotych. Z kolei bilety w tzw. dobrych miejscach kosztują nawet 230 złotych i dla toruńskiej publiczności mogą okazać się zdecydowanie za drogie. Latem na kulturalne wydarzenia bilety w naszym mieście kosztują od 15 do 139 złotych- właśnie tyle kosztowały najdroższe bilety na koncert Suzanne Vegi w CKK Jordanki.
Występ amerykańskiej wokalistki otworzył letni festiwal Dworu Artusa „Koncerty pod gwiazdami”. W czwartek na festiwalu zagrał zespół Hey. Bilety na to wydarzenie za 60 i 65 złotych kupiło ponad 800 osób. 220 złotych kosztuje karnet na cały festiwal Muzyka i Architektura. To mniej niż na jeden musical „Romeo i Julia na kurtynach wodnych. Warto przypomnieć, że w poprzednich latach w okresie wakacyjnym w fosie zamkowej odbywało się wiele wydarzeń na wysokim poziomie artystycznym. Warto wymienić operę „Carmen” , na którą wstęp był wolny, czy „Traviatę”- miejsca stojące były za darmo.