Muza zawsze będzie moim miejscem. Tu chce się być! [ROZMOWA]
Za swój największy sukces uznaję to, że udało nam się stworzyć społeczność świadomych widzów - mówi Małgorzata Kuzdra, która po dziesięciu latach kierowania żegna się z Kinem Muza.
Odlicza już Pani dni?
Odliczam, ale głównie z tego względu, że zostało mi jeszcze dużo pracy. Mam sporo spraw do zamknięcia, a oprócz tego oczywiście czekam na informację o tym, kto zajmie moje miejsce w Muzie i komu będę mogła przekazać obowiązki. Poza tym, chciałabym znaleźć jeszcze przynajmniej kilka dni na odpoczynek. Więc bardziej jednak jest to wyścig z czasem.
W dalszej części rozmowy przeczytasz m.in.:
- Co oznaczało dla kina Muza związanie z miastem i jego budżetem?
- Na czym polegał program Muzy i czy zdał egzamin?
- Były dni kina LGBT, był i Popek - po co w kinie kontrowersje?
- Czym zajmie się teraz dotychczasowa kierowniczka kina Muza?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień