Muzyka dawnych mistrzów w gdańskim kościele św. Trójcy
Tylko we franciszkańskim kościele pw. Św. Trójcy na gdańskim Starym Przedmieściu możemy podziwiać piękno muzyki wybrzmiewającej z jedynego w Polsce muzycznego lektorium, w niezmienionej od 500 lat gotyckiej akustyce.
Budowa franciszkańskiego kościoła Świętej Trójcy rozpoczęła się w pierwszej połowie XV wieku, a zakończyła - w 1514 roku. Muzyka zawsze odgrywała w nim ważną rolę. Świadczy o tym nie tylko usytuowanie organów przodem do słuchaczy, ale także lektorium, czyli miejsce dla orkiestry i chóru - dzięki temu muzyka była wykonywana z jednego poziomu.
W gdańskiej świątyni z cierpliwą pieczołowitością trwa realizacja projektu odbudowy barokowych organów Mertena Friese. Zbudował je w latach 1616-1618. To jedyne organy manierystyczne w Polsce.
Monodia krzyżacka
W minioną niedzielę u franciszkanów zakończyła się wiosenna edycja festiwalu ORGANy PLUS+. Usłyszeliśmy muzykę wokalną z różnych dziedzin i epok. - Bardzo cieszymy się, że na festiwalu miało miejsce małe odkrycie, mianowicie po raz pierwszy (w niezwykle przemyślny sposób) Schola Gregoriana Gedanensis wykonała monodię krzyżacką w połączeniu z improwizacjami organowymi w wykonaniu Tomasza Orłowa - mówi Andrzej Szadejko, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Kościoła św. Trójcy „Dziedziniec”. - Zespół przemieszczał się po kościele śpiewając w miejscach, w których być może niegdyś ta muzyka rozbrzmiewała.
Na drugim koncercie po raz pierwszy w Gdańsku wykonywaliśmy motety oraz opracowania chorałowe Jana Sebastiana Bacha, w takiej formie, w jakiej były one wykonywane za czasów Bacha w Lipsku. To znaczy zaśpiewane z chóru muzycznego razem z wielkimi organami. Było to interesujące doświadczenie, a reakcje słuchaczy entuzjastyczne. Trzeci koncert, który zakończył wiosenną edycję poświęcony był muzyce Haendla.
Po introwertycznej muzyce Jana Sebastiana Bacha, która jest naszpikowana różnego typu technikami kompozytorskimi i symboliką, śpiewna, wręcz operowa muzyka Haendla pokazała, że w tej akustyce i w tym zestawieniu organy pięknie uzupełniały śpiew sopranistki Elżbiety Grodzkiej-Łopuszyńskiej, a akompaniował jej Julian Gembalski, legenda polskich organistów, który notabene też improwizował - dodaje Andrzej Szadejko.
Na koncertach usłyszeliśmy też improwizacje oparte na fugach gdańskiego kompozytora Daniela Magnusa Gronaua, którego 270 rocznicę śmierci teraz obchodzimy. Współcześni mówili o nim, że to „najpiękniejszy duch muzyczny jaki kiedykolwiek zawitał nad Motławę”
Za nami wiosenna edycja i już...
- ... zapraszamy na kolejną, jesienią - dodaje Andrzej Szadejko. - W październiku będziemy mogli również spotkać się z wybitnymi artystami. Już teraz zapowiem, że koncerty zdominują dawne instrumenty: skrzypce, klawesyn, flety proste, flety trawerso i zespoły instrumentalne, które zabrzmią w kontekście organowym.
Intonacja i strojenie
Projekt odbudowy barokowych organów w kościele Świętej Trójcy w Gdańsku wchodzi w ostatni etap. 7 czerwca została podpisana umowa na zbudowanie głównej sekcji organowej, tak zwanego Hauptwerku Prace są współfinansowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Cały instrument zostanie ukończony w czerwcu 2018 roku. Część prac jest realizowana w Dreźnie, ale najważniejsze odbędą się w kościele.
Oprócz montażu wszystkich elementów, latem zaplanowano intonację i strojenie tych sekcji, które właśnie są budowane.