Myślą, jak upchnąć dzieci w przedszkolu

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Janina Waszczukjanina.waszczuk@pomorska.pl

Myślą, jak upchnąć dzieci w przedszkolu

Janina Waszczukjanina.waszczuk@pomorska.pl

W gminie Kęsowo nie było problemu z miejscami w przedszkolach. Wszystkie chętne dzieciaki uczęszczały, ale w tym roku może być inaczej.

Rodzice sześciolatków mogą, ale nie muszą swoje pociechy posłać do pierwszej klasy. Przepisy się zmieniły właściwie z dnia na dzień i całe zamieszanie i kłopot spadły na samorządy. Rząd zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą, ale w gminach nie są zadowoleni z takiego obrotu sprawy. I nie jest wszystko OK. Radosław Januszewski jeszcze nie rwie sobie włosów z głowy, ale potwierdza, że problem może być i w tym roku nie wszystkie chętne trzylatki dostaną się do przedszkola.

- Na cotygodniowych zebraniach z dyrektorami szkół już poruszaliśmy ten temat. Do marca mają wystosować ankiety z pytaniami do rodziców, czy chcą, aby ich 6-letnie dzieci zostały w zerówce, czy poślą je do pierwszej klasy - mówi wójt. - Są to dla nas bardzo istotne informacje.

Jak mówi wójt, on też się boryka z tym dylematem, bo ma sześcioletnią córkę i zastanawia się, co zrobić. Bo gdy zostawi ją w zerówce, to dziecko będzie się nudziło. - Drugi raz przerabiać ten sam program. Córka chodziła do przedszkola i świetnie sobie radziła i nie widzę potrzeby trzymania jej tam dalej - zastanawia się Januszewski. - Ale co zrobię, gdy okaże się, że na przykład tylko czwórka czy piątka rodziców zdecyduje się wysłać dzieci do pierwszej klasy? Robić dla nich oddział, łączyć klasy?

Temat jest, bo chodzi o prawie setkę dzieci w gminie Kęsowo. - Najmniej dzieci jest w Drożdzienicy. Ale w Żalnie i w Piastoszynie jest oddział, a w Kęsowie aż dwa - wylicza wójt. - Będziemy myśleć, co zrobić, gdy rodzice się wypowiedzą. U nas stowarzyszenie prowadzi przedszkola i nigdy nie było problemu z miejscami. Mieszkańcy byli zadowoleni, w tym roku może być inaczej.

Janina Waszczukjanina.waszczuk@pomorska.pl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.