Na drogach w powiecie mogileńskim było bezpieczniej
W zeszłym roku zmniejszyła się liczba wypadków w powiecie mogileńskim. Mniej też policja zarejestrowała zabitych i rannych.
Zdaniem mł. asp. Tomasza Barteckiego, oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie, spadkowy trend to głównie efekt wzmożonych kontroli, zaostrzenie sankcji wobec kierowców, łamiących przepisy ruchu drogowego, z odbieraniem prawa jazdy włącznie.
- Nasi policjanci mają do dyspozycji coraz więcej urządzeń do badania prędkości i trzeźwości. Ponadto poprawia się świadomość kierowców i kultura jazdy. Widocznie tragedie na drogach, o których często donoszą media oraz kary wpływają na wyobraźnię zmotoryzowanych - podkreśla Tomasz Bartecki.
Szkoda, że ta świadomość nie działa na wszystkich. Np. 33-letni kierowca mercedesa stracił prawo jazdy na trzy miesiące oraz uiścił mandat w wysokości 500 zł, „zarobił” też 10 punktów karnych - za to, że na drodze krajowej w Stodólnie, w obszarze zabudowanym, przekroczył prędkość o 66 km na godz. (!). W ub. r. zatrzymano 56 uprawnień do kierowania pojazdami, w tym 11 praw jazdy na trzy miesiące za przekroczenie prędkości o 50 km na godz. na terenie zabudowanym. Na trzy miesiące uprawnienia do prowadzenia pojazdu tracą również ci kierowcy, którzy przewożą więcej osób niż wynosi dozwolona liczba wpisana w dowodzie rejestracyjnym. W ub.r. w powiecie zarejestrowano 20 wypadków, o 18 mniej w stosunku do 2014 r. Liczba zabitych spadła z 12 do 4, a rannych - z 47 do 19. Natomiast wzrosła liczba kolizji z 487 do 556. Z danych policji wynika także, że w zeszłym roku zatrzymano 21 pijanych za kierownicą, czyli o pięciu więcej.
Wypadki i kolizje wpisane są w rozwój motoryzacji, a postęp w tym zakresie jest widoczny na naszych drogach, ale mogło ich być znacznie mniej, gdyby użytkownicy dróg zachowali szczególną ostrożność. Tymczasem główne przyczyny zdarzeń drogowych, a zarejestrowano ich w pow. mogileńskim 556 od lat pozostają te same. Należą do nich niedostosowanie prędkości do warunków ruchu i nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu. Te dwie przyczyny oraz nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu, niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami, nieprawidłowe wymijanie i cofanie - to zaś przyczyny kolizji drogowych. Ich liczba wzrosła rok do roku z 449 do 536. Najbardziej zagrożone miejsca, to droga krajowa nr 15, obejmująca odcinki Wylatowo-Goryszewo i Strzelno-Busewo-Markowice oraz droga wojewódzka z Mogilna do Dąbrowy i Szczepanowa.
Jan Szczutkowski