O to, dlaczego Łódź jest pomijana przy wyborze zapasowego lotniska dla warszawskiego Okęcia pytała łódzka posłanka PO, Małgorzata Niemczyk. Z odpowiedzi wiceministra infrastruktury Mikołaja Wilda wynika, że to Port Lotniczy Radom ma większe szanse, bo w przyszłości nie będzie bezpośrednio konkurował z Centralnym Portem Komunikacyjnym, który ma powstać między Łodzią a Warszawą.
Łódź zdaje się być już bez szans na przejęcie tzw. niskokosztowych lotów z warszawskiego Okęcia, bo tę bitwę wygrywa Radom. Co prawda decyzji formalnej jeszcze nie ma, natomiast polityczna prawdopodobnie już tak. Tym bardziej, że pojawia się coraz więcej informacji na ten temat.
Pierwsza jest taka, że wiceminister odpowiedzialny za budowę CPK, czyli Mikołaj Wild w wypowiedzi dla Rynku Lotniczego, stwierdził, że "na dzień dzisiejszy Port Lotniczy Radom jest jedynym lotniskiem, które będzie mogło stanowić port zapasowy dla Okęcia".
W artykule przeczytasz o tym, dlaczego łódzkie lotnisko zdaje się być juz bez szans na przejęcie niskokosztowych lotów z warszawskiego Okęcia.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień