Na niedzielnej mszy ksiądz przeprosił wszystkich parafian. Co takiego się wydarzyło?
Powiat sulęciński. Proboszcz niewielkiej parafii jechał na „podwójnym gazie”. Sąd odebrał mu prawo jazdy na trzy lata. Kuria: Ksiądz poniósł już konsekwencje.
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia policja zatrzymała samochód, który prowadził nietrzeźwy ksiądz. Sprawa ujrzała światło dzienne dopiero teraz, bo mieszkańcy postanowili chronić swojego proboszcza i zachować to w tajemnicy.
Wiadomość, niestety, jest prawdziwa. Z powodu tego, co się stało, wyrażam ubolewanie
ks. Andrzej Sapieha
Pojechałam do jednej ze wsi w powiecie sulęcińskim przekonać się, czy naprawdę panuje tam zmowa milczenia.
To mała parafia. We wsi pusto. Zatrzymuję się przed sklepem i czekam. Podjeżdża auto, wysiada kobieta i idzie w stronę skrzynek pocztowych.
Czytaj więcej:
- Co o sprawie mówią wierni?
- Jak sprawę komentuje kuria?
- Jakie konsekwencje spotkały księdza?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień