Na Opolszczyźnie brakuje rodzin zastępczych
Na Opolszczyźnie problem istnieje niemal w każdym powiecie. PCPR apelują do Opolan: zgłaszajcie się, zostawajcie opiekunami.
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Kędzierzynie-Koźlu za pośrednictwem miejscowego starostwa wystosowało publiczny apel do mieszkańców. Urzędnicy szukają rodzin zastępczych. - Zapraszamy do współpracy małżeństwa oraz osoby bez związku małżeńskiego, pragnące stworzyć dzieciom rodzinę oraz bezpieczny i szczęśliwy dom - mówi Dorota Rak, dyrektor PCPR.
Obecnie w powiecie pod opieką rodzin zastępczych znajduje się 150 dzieci. Ale potrzeb jest dużo, bo sądy wciąż wydają sporo wyroków dotyczących umieszczenia dzieci w pieczy zastępczej. Dochodzi do sytuacji w których rodzin zastępczych szuka się w innych powiatach albo nawet województwach. - Takie przenosiny w inne miejsce, zerwanie z dotychczasowy środowiskiem, szkołą, nie jest dobrym rozwiązaniem dla dziecka - przyznaje Dorota Rak.
W Kędzierzynie-Koźlu rodzin zastępczych (zarówno zawodowych jak i niezawodowych) jest ponad 100. Ale tylko u dwóch jest miejsce aby przyjmować kolejne dzieci.
Duży problem jest także w Nysie. - Mamy 72 dzieci w placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Chcielibyśmy, żeby jak największa część z nich trafiła do rodzin zastępczych albo rodzinnych domów dziecka - mówi Irena Kłakowicz, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Nysie. - Chcielibyśmy znaleźć w tym roku co najmniej dwie, trzy rodziny zastępcze i otworzyć jeden rodzinny dom dziecka. Na razie nie ma takowego.
Podobnie jest w innych opolskich powiatach, gdzie często „wolne rodziny” można policzyć na palcach jednej ręki. Urzędnicy coraz częściej decydują się publikować informacje o poszukiwaniach kandydatów. Kierownicy PCPR-ów przyznają, że droga do założenia rodziny zastępczej nie jest krótka. Osoby, które złożą wniosek najpierw muszą przejść procedurę kwalifikacyjną - przeprowadza się m.in. wywiad środowiskowy, badana jest sytuacja materialna, a także sprawdzane są warunki, jakie w swoim domu mogą zapewnić dzieciom. Taki kandydat musi ponadto przejść badania psychologiczne i dostarczyć zaświadczenie o niekaralności.
Rodziny zastępcze mogą liczyć na pieniądze na utrzymanie dziecka. Świadczenia wynoszą od 660 zł w rodzinach spokrewnionych do 2 tys. zł w zawodowej rodzinie zastępczej.