Na początku było… Bobo!
Pierwszy rower dostał w przedszkolu. To właśnie od czerwonego Bobo zaczęła się pasja do dwóch kółek. Każdy jego rower ma swoją historię, a jedna z nich kończy się w Muzeum w Olszynie. Andrzej Mochoń - Prezes Zarządu Targów Kielce opowiada o rowerach.
Czy pamięta Pan swój pierwszy rower?
Oczywiście! Był to rower polskiej produkcji – Bobo w kolorze czerwonym. Jeździłem nim w przedszkolu. Drugim moim rowerem była granatowa młodzieżówka, a trzecim - wyścigowy Huragan. To jego darze największym sentymentem. Składałem na niego pieniądze w szkole podstawowej. Wymarzony rower kosztował wtedy dwie pensje mojej mamy. Przetrwał ze mną wszystkie przeprowadzki. Oddałem go dopiero kilka lat temu podczas targów KIELCE BIKE EXPO. Teraz można go oglądać w Muzeum Rowerów w Olsztynie.
Jak często Pan jeździ na rowerze i dlaczego?
Gdy tylko mam wolny czas, a pogoda sprzyja staram się jeździć na rowerze. To aktywność dla przyjemności, dla ruchu i zdrowia.
Ile ma Pan obecnie rowerów?
W garażu stoją cztery. Wśród nich są dwa rowery górskie – jeden przeszło 20-letni, o średnicy kół 26 cali, a drugi nowszy, z kołami 29-cio calowymi. Mam też rower trekkingowy i trekkingowo – szosowy.
Miłośnicy rowerów często przy nich majsterkują. Jak to jest w Pana przypadku?
Kiedyś to robiłem. Zdarzało mi się nawet majsterkować przy moim motorowerze. Miałem kultowego Komara produkowanego w Zakładach Rowerowych w Bydgoszczy. Teraz, na sąsiedniej ulicy mam świetny serwis rowerowy i wszelkie naprawy oddaje w ręce specjalistów.
Na jakich trasach można Pana spotkać na przejażdżce?
Najczęściej wybieram las, czyli ścieżki bez samochodów, pieszych
i znaków drogowych. Z dala od hałasu i miasta. Taki kontakt z naturą jest lepszy niż wizyta w spa.
Jak wyobraża Pan sobie rower przyszłości?
Takie rowery już można zobaczyć na targach, a myślę, że za chwilę zyskają one popularność na drogach. Myślę tu o rowerach elektrycznych, bo taki jest trend na kolejne lata. Rowery będą też coraz lżejsze. Do ich produkcji wykorzystywać się będzie tworzywa sztuczne. Myślę, że takie elementy jak stalowa rama niebawem przejdą do historii.
Czytaj więcej o Kielce Bike-Expo 2017
- Najważniejsza impreza rowerowa w Europie
- Kielce Bike-Expo Run po raz pierwszy
- Kielce Bike – Expo. Targi w wersji ekstremalnej
- BIKE AWARD 2017 - cenna nagroda dla branży rowerowej
- TRI BIKE-EXPO po raz pierwszy
- Są Kielce, będzie Lwów. Nowy projekt rowerowy na Wschodzie
- Polacy na rowery!
- Na początku było… Bobo!
- Rowery z kosmosu czyli trendy 2018
- KIELCE BIKE-EXPO IDZIE ZA CIOSEM
- CENA, WYGLĄD, JAKOŚĆ. STATYSTYKI SPRZEDAŻY I PRODUKCJI ROWERÓW
- DYNAMIKA I ROZWÓJ
- Nowości Kielce Bike-Expo 2017
- Informacje praktyczne dla odwiedzających