Fot. Nadesłane Sępoleńska młodzież zdobywa pierwsze szlify. To miejsce jest ważne - tu się często coś dzieje - pod pomnikiem, na rondzie. Jak mówić na temat i z sensem. Młodzi sępolanie właśnie się tego uczą.
To jest przygoda. Ktoś może stanąć za kamerą i uczyć się pierwszych kroków w zawodzie operatora. Inny lepiej czuje się po drugiej stronie kamery.
Sępolanie samodzielnie realizują audycje informacyjne, prowadzą wywiady z mieszkańcami, a efekty swojej pracy publikują w internecie.
Mowa oczywiście o młodzieży z Sępólna, która prowadzi własną minitelewizję. Wszystko to dzięki projektowi „Inkubator Innowacji”, przeprowadzonemu przez miejscową bibliotekę. Cała idea projektu polegała na zmotywowaniu określonej grupy mieszkańców do podjęcia innowacyjnych działań. W Sępólnie postawiono na młodzież.
W ramach otrzymanego dofinansowania biblioteka zakupiła kamery, mikrofony i cały sprzęt do nagrywania audycji. Młodzież zainteresowana udziałem w akcji przeszła podstawowe szkolenie z zakresu dziennikarstwa. Teraz już samodzielnie tworzy audycje, które można oglądać między innymi na popularnym portalu społecznościowym.
- Najbardziej cieszy fakt, że projekt się już skończył, a młodzież nadal się spotyka i pracuje - mówi Grażyna Kędzierska, dyrektorka Biblioteki Publicznej im. Jarosława Iwaszkiewicza w Sępólnie.
Na realizację tego zadania placówka otrzymała grant w wysokości 10 tysięcy złotych. Biblioteka w Sępólnie była jedną z 25 w kraju i jedyną w województwie kujawsko- pomorskim, którą wybrano do realizacji tego projektu.
Projekt prowadziła Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego. A młodzież skorzystała z okazji. Wielu marzy o dziennikarstwie, a to trudny zawód. Najlepiej nauczyć się go w praktyce, tak można zdobyć szlify i obycie. Pierwsze, przełamać naturalny opór i wyjść na ulicę do ludzi. To oni są najlepszymi nauczycielami. Trzeba się rozejrzeć i umieć słuchać. A potem pytać tak, by uzyskać odpowiedź. Dla ludzi.