Na Wzgórzu Wolności w Bydgoszczy młodzi chłopcy atakują starszych ludzi. Dla żartu
Jeden podjeżdża rowerem blisko przechodzącej chodnikiem starszej osoby, pluje na nią, pozostali rechoczą. Po chwili wszyscy odjeżdżają. Jadą na poszukiwanie kolejnego seniora, któremu można by dla zabawy napluć w twarz.
- Jestem oburzony skandalicznym zachowaniem czterech wyrostków, którzy od jakiegoś czasu krążą po Wzgórzu Wolności na rowerach i polują na przechodzące tędy starsze osoby. Dla żartu na nie plują, a też „żart” ich wyraźnie bawi, bo rechoczą w głos i szybko odjeżdżają - poskarżył się nam niedawno Czytelnik, pan Ryszard.
Kobieta była roztrzęsiona
Spotkało to jego żonę, kiedy wracała do domu z przystanku autobusowego. - Nagle zbliżył się do niej nastoletni rowerzysta, ani się spostrzegła, a już była opluta - denerwuje się Czytelnik. - Nie wypytywałem o szczegóły, bo była roztrzęsiona, ale nie rozpoznałaby tych chłopców. Mogli mieć 14, najwyżej 16 lat. To nie dzieci z sąsiedztwa, może z okolicy. Zauważyłem, że biegnie tędy chętnie uczęszczany przez młodocianych rowerzystów szlak - z Wyżyn, przez Jana Pawła, Wzgórze Wolności. Metę mają przy sklepiku monopolowym.
Czytelnik nie zgłosił policji napaści na żonę, chciał to zrobić, gdy sam spotka nastolatków.
O to, czy we wskazanych przez Czytelnika dniach podejmowano w tym rejonie interwencje, zapytaliśmy straż miejską i policję.
Przeczytaj dalszą część artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień