Najdroższa autostrada Europy [Felieton Jerzego Witaszczyka]
Prokuratura prześwietli koncesję na eksploatację autostrady A2, którą zarządza imperium Kulczyków.
Cieszy się z tego minister Bogusław Liberadzki. To on podpisał pierwszą umowę na budowę i eksploatację rzeczonego odcinka. W RMF FM powiedział, że jego następcy sześć razy zmieniali umowę! Na czyją korzyść? Pytanie wydaje się retoryczne: podobno A2 jest najdroższą autostradą w Europie.
Skoro rząd wziął się za autostrady, to może też sprawdzi, kto na 30 lat dał Stalexportowi maszynkę do zarabiania pieniędzy, czyli praktycznie wybudowany odcinek A4 Katowice - Kraków. Wystarczyło ustawić szlabany i kasy. Obawiam się, że akurat w tym przypadku zabraknie silnej woli. Tu rządzi Emil Wąsacz, od 13 lat nie potrafi osądzić go Trybunał Stanu.