Najpierw pozew o alimenty, potem 500 plus
Aby dostać pieniądze na dziecko, samotni rodzice muszą uporządkować przed sądem swoje sprawy.
- Od sierpnia widać zwiększone zainteresowanie uregulowaniem spraw o alimenty. To się zdecydowanie zmieniło. Obserwujemy, że wiele osób chce jak najszybciej zasądzić alimenty, by starać się o 500 plus - mówi Katarzyna Tatar ze stowarzyszenia „Alimenty to nie prezenty”.
Obecnie, aby samotny rodzic mógł skorzystać z 500 plus, musi dołączyć do wniosku wyrok sądowy lub potwierdzoną przez sąd ugodę alimentacyjną. - Do tej pory część par umiała się dogadać między sobą w sprawie wsparcia finansowego. Dlatego w niektórych przypadkach to prawne rozwiązanie nie było konieczne - przypomina Tatar.
Teraz jeśli rodzic nie ma zasądzonych alimentów, musi najpierw złożyć do sądu pozew o ich ustalenie. - W Lublinie taka rozprawa może trwać 2 - 3 miesiące, a w Świdniku nawet pięć. Szybszym rozwiązaniem jest ugoda np. przed mediatorem, którą później tylko zatwierdza sąd - tłumaczy Adam Bernau, lubelski adwokat.
Ośrodki pomocy społecznej akceptują w takich przypadkach postanowienia sądu o zabezpieczeniu alimentów.
- Wtedy samotni rodzice mają jeszcze trzy miesiące na dostarczenie wyroku alimentacyjnego - dodaje Magdalena Suduł, rzeczniczka MOPR w Lublinie.
Ile pozwów alimentacyjnych ma związek z nowymi wymogami programu Rodzina 500 plus? Do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód wpłynęły w sierpniu 52 pozwy o alimenty oraz 9 pozwów o ustalenie ojcostwa i alimenty. 12 wniosków dotyczyło zatwierdzenia ugody mediacyjnej lub nadania klauzuli wykonalności. - W miesiącu lipcu i sierpniu 2017r. odnotowano tendencję wzrostową spraw o alimenty w porównaniu do poprzednich miesięcy – zaznacza Wiesława Stelmaszczuk – Taracha, wiceprezes Sądu Rejonowego Lublin-Zachód.
Sąd Okręgowy w Lublinie zaznacza, że trudno określić jak 500 plus wpływa na liczbę pozwów o alimenty. - Nie przy każdej rozprawie rozwodowej są składane wnioski o ustalenie alimentów, dlatego trudno powiedzieć, czy skala pozwów alimentacyjnych od sierpnia się zwiększyła - zwraca uwagę Dariusz Abramowicz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie.
Ok. 4 tysięcy samotnych rodziców pobiera w Lublinie co miesiąc 500 plus. Teraz będą musieli udowodnić, że mają zasądzone alimenty od partnera. - Chociaż zdarza się, że osoba samotnie wychowująca dziecko nie dołącza żadnych dokumentów związanych z ustaleniem alimentów. Matka trójki dzieci przedstawiła ostatnio na przykład dwa wyroki alimentacyjne, a na trzecie dziecko już nie - opowiada Suduł.
Z czego to może wynikać? Trudno powiedzieć.
- Jeżeli ktoś nie przedstawi wyroku sądowego lub ugody alimentacyjnej, to nie dostanie 500 plus. Być może partner nie oczekuje od drugiej strony alimentów, bo żyją w związku nieformalnym - wyjaśnia Katarzyna Tatar.
I dodaje, że takie rozwiązanie jest uczciwe. - W nowych przepisach właśnie o to chodzi, by wyeliminować przypadki kombinowania. Przyznawane pieniądze powinny być adekwatne do faktycznej sytuacji w każdej z rodzin - podkreśla Tatar.
Zaznaczmy, że sami lublinianie złożyli od sierpnia ponad 11 tysięcy wniosków o 500 plus. Dziennie w MOPR przy ul. Zemborzyckiej ustawia się po to w kolejce 220 osób.