Trwa naśnieżanie stoku i przygotowywanie lodowiska w Myślęcinku. Jeśli utrzymają się minusowe temperatury atrakcje ruszą w weekend.
Pracownicy Leśnego Parku i Wypoczynku od wczorajszego wieczoru rozpoczęli prace, aby przygotować stok dla narciarzy i snowboardzistów. - Naśnieżanie potrwa przez najbliższe dwa, trzy dni - mówi Sandra Tyczyno, rzecznik bydgoskiego LPKiW. - Chcielibyśmy, aby wyciąg zaczął działać w niedzielę. Jednak wszystko zależy od tego, czy utrzyma się mróz. Mamy nadzieję, że nie zacznie padać, bo deszcz zniweczy wszystko, co do tej pory zrobiliśmy.
Naśnieżanie można było rozpocząć dopiero teraz, ponieważ ziemia najpierw musiała osiągnąć niższą temperaturę.
- Gdybyśmy zaczęli wcześniej, śnieg mógł się rozpuszczać od spodu - tłumaczy Tyczyno. - Gdy tylko uruchomimy stok zacznie też działać wypożyczalnia sprzętu.
Ceny i godziny otwarcia pozostały takie, jak w zeszłym roku. Karnet na 10 wjazdów to koszt 10 zł w dni powszednie i 15 w weekendy oraz piątki od godz. 15. „Stefanowy” stok, który mierzy 107 metrów jest czynny do godz. 21.
Od wczoraj również trwają prace nad lodowiskiem, które znajduje się przy głównym parkingu parku. - Jeżeli pogoda pozwoli pierwsze ślizgawki odbędą się już w sobotę - opowiada Artur Sawa, zarządca myślęcińskiego lodowiska. - Tak jak w poprzednich latach będzie działa wypożyczalnia łyżew i szatnia, w której będzie można zostawić buty.
Nowością będzie utworzenie szkółki. Za lekcję jazdy na łyżwach będzie trzeba zapłacić 20 zł. Lodowisko będzie czynne od godz. 9 do 21. Od 14 przewidziana jest godzinna przerwa techniczna. Za 45 minut jazdy dorośli zapłacą 6 zł, a uczniowie z ważną legitymacją 4. - Mamy także zniżki na Bydgoską Kartę Rodzinną 3 Plus - dodaje Sawa. - Uruchomimy również małą gastronomię, w której będzie można kupić kebaba, zapiekanki, ciepłe i zimne napoje, a także zamówić grzańca.