Narodziny Solidarności we wspomnieniach opolskich założycieli ruchu
Opracował dr Tomasz Greniuch
Naczelnik Delegatury IPN w Opolu
1 lipca br. na opolskim rynku została uroczyście otwarta wystawa plenerowa „TU rodziła się Solidarność”. Ogólnopolska ekspozycja powstała z okazji 40. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych, które w efekcie dały początek Niezależnemu Samorządnemu Związkowi Zawodowemu „Solidarność”. Uroczystość zgromadziła byłych opozycjonistów, członków komitetów założycielskich ruchu związkowego z terenu Opolszczyzny. Obok oficjalnych przemówień można było wsłuchać się we wspomnienia byłych opozycjonistów. Pomimo upływu 40 lat od pamiętnych wydarzeń, ładunek emocjonalny wciąż pozostał we wspomnieniach założycieli opolskich struktur Solidarności.
Bogusław Bardon
26 sierpnia 1980 r. zatrzymany przez MO we Wrocławiu za manifestowanie poparcia dla akcji strajkowej. Na przełomie sierpnia i września 1980 r. założyciel Komitetu Organizacyjnego Niezależnych Związków Zawodowych w Wojewódzkiej Kolumnie Transportu Sanitarnego w Opolu. 17 września 1980 r. uczestnik spotkania w Gdańsku-Wrzeszczu, na którym zapadła decyzja o powołaniu ogólnopolskiego związku zawodowego „Solidarność”. W okresie od 19 września do 23 grudnia 1980 r. przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego w Opolu.
Niezależny Samorządny Związek Zawodowy w Opolu został założony przez pracowników Wojewódzkiej Kolumny Transportu Sanitarnego, w której pracowałem.
Do tej Solidarności zaczęły napływać inne komisje zakładowe, które tworzyły się w województwie opolskim i tak powstał wielki ruch społeczny Solidarność. Jednym z ważnych postulatów powstałego ruchu związkowego było uwolnić więźniów politycznych. Walczyliśmy z komuną. Polak nie może żyć bez wolności. Bez wolności Polak umiera.
Zwracam się do młodego pokolenia: walczcie o tę wolność, to musi być wasza wolność, bez kłamstwa. Wolność w prawdzie.
Jerzy Łysiak
Od września 1980 r. w Solidarności. Członek Komitetu
Założycielskiego, następnie wiceprzewodniczący Komisji Zakładowej przy Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Handlu Wewnętrznego Opole. W okresie od maja do lipca 1981 r. delegat na I Walne Zebranie Delegatów NSZZ „Solidarność” Regionu Śląsk Opolski, członek Zarządu Regionu. W 1980 r. współredaktor nr. 1 niezależnego pisma „Solidarność Opolszczyzny”. Współwydawca i redaktor jednej z największych w regionie zakładowych gazet niezależnych „Tygodniówka WPHW”.
Ja tą Solidarność zakładałem od poziomu zakładu pracy. Byłem wtedy pracownikiem Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Handlu Wewnętrznego, w którym pracowało około 4500 ludzi na terenie całego województwa opolskiego. Mieliśmy sklepy od Prudnika, poprzez Namysłów, Kluczbork, Nysę. Do Solidarności zapisało się nas 4000 ludzi. Ten ruch, co oczywiste, powstał na bazie zakładów pracy na terenie całej Polski, w tym także w Opolu. Od września rozwijał się bardzo szybko. Organizowane były w poszczególnych zakładach zebrania pracowników. Najczęściej poza zakładem pracy. Ten „pożar” aktywności związkowej i społecznej objął cały kraj, objął właściwie wszystko. Władza była zaskoczona tym wszystkim. Myśmy przez ten karnawał Solidarności, przez ten okres, czuliśmy się gospodarzami całego państwa. To był wielki, spontaniczny Ruch.
Wiesław Ukleja
W grudniu 1977 r. kolporter w Opolu „listów gończych” za Edwardem Gierkiem. W marcu 1978 r. zatrzymany i przesłuchiwany. W październiku 1980 r. założyciel i od 6 października 1980 r. przewodniczący Tymczasowego Komitetu Założycielskiego Niezależnego Zrzeszenia Studentów w Wyższej Szkole Inżynierskiej w Opolu, następnie przewodniczący Zarządu Uczelnianego. W październiku 1980 r. współzałożyciel i redaktor niezależnych pism NZS WSI „Opolitechnik” i „Biuletyn Informacyjny NZS WSI”. W dniach od 3 do 6 kwietnia 1981 r. delegat na I Krajowy Zjazd Delegatów NZS w Krakowie.
To były wszystkie zakłady pracy. To był ten element, który potem uruchomił gwałtowną eskalację żądań i postulatów społecznych i politycznych w Polsce. Były to działania i protesty skierowane przede wszystkim na realizację celów społecznych, podstawowych elementarnych praw człowieka, praw robotniczych, praw do godnego życia i uzyskiwania godziwej płacy. Nagły wybuch Solidarności był wyjątkowym zjawiskiem, które nadal pozostaje fenomenem. Polskie społeczeństwo uśpione, obudziło się. Stanęło do pionu, stanęło na wysokości zadania i mieliśmy już wtedy szansę odzyskania tej wymarzonej niepodległości.