Nasi drodzy prezesi miejskich spółek
Toruń ma 9 spółek, w których jest jedynym udziałowcem. Prezes każdej z nich zarabia rocznie między 100 a 130 tysięcy zł dochodu.
Toruń ma 9 spółek, w których jest jedynym udziałowcem. Prezes każdej z nich zarabia rocznie między 100 a 130 tysięcy zł dochodu. Rekordzistą w naszym zestawieniu jest Władysław Majewski z Toruńskich Wodociągów, dla którego miniony rok był świetny. Także na giełdzie.
Łączny dochód prezesa Majewskiego za ub.r to 258 tys. zł. Tylko Toruńskie Wodociągi dały mu 183 tys. zł.
- W tej kwocie jest nie tylko wynagrodzenie za pracę, ale i nagrody: jubileuszowa oraz roczna. Dlaczego nie sprecyzowałem tego w oświadczeniu majątkowym, nie wiem - mówi prezes, „oświadczający” się od wielu lat.
Szef Wodociągów ma 65 tys. zł oszczędności. Kolejne 158 tys. zł ulokował w papierach wartościowych. Posiada dom (162 mkw., warty 700 tys. zł), mieszkanie (32 mkw., 130 tys. zł) i działkę (606 mkw., 200 tys. zł.). Posiada udziały w Radiu Toruń i akcje spółek Amica, Neuca, Forte, Kety, Kruk, Paged, PKN Orlen, Śnieżka. Sprzedaż akcji na giełdzie dała mu w ub.r 48 tys. zł. A dywidenda z akcji - kolejne 27 tys. zł.
MPO
„Król śmieciarzy” jak samo sobie o sobie żartuje Piotr Rozwadowski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania, też finansowo jest zabezpieczony. W ub.r miał 143,1 tys. zł dochodu. Prezesowanie przyniosło mu około 131,2 tys. zł, zasiadanie w radzie nadzorczej spółki Biogaz Inwestor - 14,3 tys. zł, a zlecenie z nieujawnionych źródeł - około 1,5 tys. zł.
Prezes MPO odłożył na czarną godzinę 41 tys. zł. W papierach wartościowych ulokował następne 89 tys. zł. Posiada dom (80 mkw., 200 tys. zł), mieszkanie (73 mkw., 270 tys. zł) oraz dwie działki (wartość: 150 i 60 tys. zł). W garażu trzyma peugeota 508 (rocznik 2013). Ma też łódź motorową Mazury 500 CAB.
CKK Jordanki
Grzegorz Grabowski, prezes CK-K Jordanki, w ub.r zarobił 129 tys. zł. Większość na zarządzaniu tą spółką - 127,3 tys. zł. Także on jest człowiekiem zabezpieczonym na przyszłość. Wykazał w oświadczeniu 266 tys. zł oszczędności, dom (110 mkw., 850 tys. zł), działkę (3440 mkw.). Spłaca kredyt hipoteczny na zakup domu. Zostało mu jeszcze ok. 270 tys. zł. W ubiegłym roku sprzedał za 30 tys. zł hondę CRV. Innego auta w oświadczeniu nie wykazał.
MZK
Janusz Szymański przeszedł na emeryturę i opuścił fotel prezesa MZK w Toruniu. W ubiegłym roku zarobił 124,9 tysięcy zł. Zdołał też zaoszczędzić 59 tysięcy zł. Posiada obszerny dom warty 650 tys. zł.
W garażu były już prezes MZK trzyma volvo S40 (20 tys. zł) i seata leona (34 tys. zł). Nie spłaca żadnych kredytów.
Targi Toruńskie
Nie jest tajemnicą, że niedługo z funkcją prezesa innej miejskiej spółki, Targów Toruńskich żegnać się będzie Kazimierz Zawal. Osiągnął już wiek emerytalny. W zeszłym roku prezesura w TT dała mu prawie 122,3 tys. zł. Na przyszłość odłożył 135 tys. zł. Posiada też papiery wartościowe opiewające na kwotę 35 tys. zł. Wraz z małżonką jest współwłaścicielem domu (194 mkw., 300 tys. zł) oraz dwóch mieszkań (47 i 50 mkw., warte 110 i 121 tys. zł).
W oświadczeniu majątkowym za 2016 rok Kazimierz Zawal wykazał też 6,7 tys zł dochodu z emerytury oraz volkswagena passata. Żadnych pożyczek nie spłaca.
TIS
Niedawno z funkcją pożegnał się Roman Skibiński, który prezesował spółce Toruńska Infrastruktura Sportowa, zarządzającą Areną Toruń, czyli halą przy ul. Bema. Powodem były słabe wyniki spółki. Eksprezes TIS w 2016 roku zarobił 92,1 tys. zł. W oświadczeniu majątkowym nie wykazał ani złotówki oszczędności. Nie posiada też domu lub mieszkania. Jeździ volvo V40 z 2001 roku. Kredytów nie spłaca.
Urbitor
Mocno w fotelu trzyma się natomiast Wojciech Świtalski, prezes spółki Urbitor. Zarządza ona nie tylko cmentarzami komunalnymi, ale i giełda towarową oraz Dworcem Głównym. Niedługo przejmie majątek i pracowników Targów Toruńskich. Wojciech Świtalski w ub.r zarobił jako prezes 113,6 tys. zł. Poza tym do dochodu wliczył 280 tys. zł ze sprzedaży mieszkania. Posiada dom (140 mkw., warty 430 tys. zł). Spłaca kredyt w PKO BP zaciągnięty na jego kupno (lub budowę). Do spłaty zostało mu 335 tys. zł. Na czarną godzinę odłożył 14 tys. zł. Samochodu nie posiada.
TTBS
Dwa auta natomiast stoją w garażu Beaty Żółtowskiej, prezes Toruńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Są to: skoda fabia z 2016 roku (warta 46,8 tys. zł) i ford mondeo z 2005 roku (12 tys. zł).
Pani prezes zarobiła w ub.r 120 tys. 145 zł na zarządzaniu. Do tego 201 zł dzięki zleceniu z towarzystwa ubezpieczeniowego Uniqa. Posiada 105 tys. zł oszczędności oraz 24,8 tys. zł ulokowane w funduszu kapitałowym Aegon. Ma dwa mieszkania (64 i 53 mkw., warte 213 i 248 tys. zł), a także gospodarstwo rolne z zabudową (480 tys. zł). Spłaca kredyt na „M”.
Toruński Fundusz Poręczeń Kredytowych
Kredyt na zakup mieszkania spłaca też Monika Mazur-Świerczyńska, prezes Toruńskiego Funduszu Poręczeń Kredytowych. W ub.r zarobiła 101 tys. zł. Posiada 8 tys. zł oszczędności i mieszkanie (82 mkw., warte 450 tys. zł). W garażu pani prezes trzyma volvo V50 z 2005 roku.
Wszystkie podane kwoty - brutto.