Trwa decydujący etap naszej zabawy, Czytelnicy wybierają najpopularnijeszych lubuskich zawodników, trenerów i drużyny
Najlepsi lubuscy sportowcy zostali już wybrani. Kapituła złożona z ludzi sportu, działaczy samorządowych i wojewódzkich dokonała selekcji spośród 18 zawodników, którzy w 2017 roku zdobywali medale mistrzostw świata, Europy seniorów lub młodzieżowców, a także czołowych zawodników lubuskich drużyn ekstraklasowych. W tajnym głosowaniu wybrano trzech najlepszych, drużynę i trenera roku oraz honorowego sportowca roku. Czytelnicy muszą być jednak cierpliwi, laureatów przedstawimy bowiem dopiero podczas uroczystego balu podsumowującego plebiscyt, 12 stycznia w zielonogórskiej Palmarni.
Tymczasem wciąż trwa wojewódzki etap gosowania na najpopularnijszych sportowców, trenerów i zespoły. Decyzje podejmują Czytelnicy, którzy głosują na swoich mistrzów. Nierzadko tych, którzy zwykle nie trafiają na łamy gazet, czy są pokazywani w telewizji. Jedną z takich kandydatek do tytułu trenera roku jest Aurelia Komo-Libio, instruktor kettlebell, czyli ćwiczeń w podnoszeniu odważników kulowych.
- Mam na swoim koncie kilka tytułów mistrza Polski, jestem też wielką fanką biegów ekstremalnych, w tej dziedzinie również mam sukcesy - mówi Aurelia Komo-Libio, która trenerką jest od trzech lat, prowadzi zajęcia w Starym Kurowie, Drezdenku i Strzelcach Krajeńskich. - Mam tam stałe grupy, z którymi systematycznie pracuję - opowiada instruktorka. - Aktywność ruchowa jest moją pasją. Teraz stała się również dla mnie sposobem na życie. To niszowa dyscyplina w naszym regionie, dlatego zdecydowałam się ją rozpropagować. Jestem jednocześnie instruktorem i zawodnikiem. Uważam, że trening kettlebell to coś lepszego, bardziej pożyteczniejszego niż grupowe zajęcia fitness.
Aurelia Komo-Libio uważa, że w zajęciach kettlebell mogą brać udział wszyscy, którzy chcą zadbać o zdrowie, nie tylko siłacze dźwigający duże ciężary. - Dla każdego dobierane są odważniki o odpowiedniej wadze, od 4 do 24 kilogramów - mówi trenerka. - Ćwiczymy po to, by ujędrnić ciało, wzmocnić się, zadbać o swoją wytrzymałość.
Instruktorka może liczyć na poparcie swoich podopiecznych i licznych znajomych ze środowiska osób dbających o zdrowie. To właśnie oni zgłosili ją do plebiscytowej rywalizacji. A ta dla trenerki wypada całkiem dobrze. Aurelia Komo-Libio póki co zajmuje miejsce w trójce najpopularniejszych. Jej sympatycy muszą być jednak czujni, bo konkurencja jest blisko.
Czekamy na głosy Czytelników. Sportowcy i trenerzy lubią być doceniani, dlatego warto dostrzec to, czego dokonali w minionym roku. Zastanówmy się, przeanalizujmy i głosujmy. Pozostało jeszcze pięć dni.