Nasze drogi pękają w szwach, a będzie gorzej
Ludzie giną na kujawsko-pomorskich drogach na potęgę. Jedną z przyczyn jest wzrastająca liczba pojazdów i co się z tym bezpośrednio wiąże - natężenie ruchu.
Pierwsze miesiące tego roku przyniosły nienotowany od lat w naszym regionie wzrost liczby wypadków śmiertelnych. Do 4 marca zginęło 41 osób, a rany odniosło 144. Nie ma dnia, aby nie było kolejnych ofiar. Wczoraj rano na drodze wojewódzkiej nr 534w miejscowości Głowińsk koło Rypina doszło do śmiertelnego potrącenia 55-letniego rowerzysty. Citroen uderzył go od tyłu w trakcie wymijania z innymi pojazdami.
Na naszych drogach jest coraz więcej samochodów. Czy możemy jakoś zaradzić, aby nie było to powodem zwiększonej liczby tragedii? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień