Nauczyciele i uczniowie: maturę z matematyki powinno się powtórzyć
Pojawiają się głosy, że na rozszerzonej matematyce pojawiło się zadanie spoza wymogów maturalnych. CKE jednak temu przeczy.
Ważne! Jak sprawdzić wyniki matur 2017? Zobacz poradnik "krok po kroku"
- Zadanie z czworościanem, w którym umieszczono kulę, to jakiś żart. Było za trudne - mówił nam tuż po maturze z rozszerzonej matematyki Tymon, uczeń Zespołu Szkół Łączności w Gdańsku. Podobnego zdania są nauczyciele matematyki i uczniowie z V Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku, którzy uważają, że egzamin z matematyki powinno się powtórzyć.
- W „Nowej podstawie programowej i wymaganiach egzaminacyjnych” jest tabela, w której zostało wypisane, jakie treści z matematyki uczeń powinien umieć do matury na poziomie podstawowym i rozszerzonym. Gdy sprawdzimy dział dotyczący „stereometrii”, przekonamy się, że uczeń z tej dziedziny musi znać dwie rzeczy: przekroić sferę płaszczyzną i wiedzieć, co się wtedy stanie, oraz przekroić graniastosłup lub ostrosłup. Na maturze w taki ostrosłup włożono kulę. Aby rozwiązać to zadanie, uczeń musiał obliczyć promień tej kuli. A takich wymagań nie ma w standardach maturalnych. Tego typu zadania zdarzają się w podręcznikach, ale nie ma ich w wymogach maturalnych - przekonuje Marzena Węcławska, matematyk z V LO w Gdańsku. - Razem z innymi nauczycielami matematyki wystosowaliśmy do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku pismo, w którym pytamy, które standardy maturalne realizuje to zadanie. Czekamy na odpowiedź.

Pisanie odwołań rozpatrują także abiturienci - najpierw do gdańskiej OKE, a jak będzie trzeba, to także do kolegium arbitrażu egzaminacyjnego, które ma działać właśnie od tego roku. Zdaniem wielu - także nauczycieli - matura powinna się jednak odbyć jeszcze raz.
- Wydaje mi się, że byłoby uczciwie wobec uczniów, gdyby dla chętnych maturzystów przeprowadzono ponowny egzamin z matematyki. Taka sytuacja była w zeszłym roku, dotyczyła informatyki - mówi nauczycielka z V LO. - Nasi uczniowie nie ocenili tego egzaminu jako szczególnie trudny, więc pewnie wielu z nich uzyska dobre wyniki, mimo tego zadania. Ale są uczelnie, np. Szkoła Główna Handlowa, gdzie podczas rekrutacji naprawdę liczy się każdy punkt.
Tymczasem szefowa OKE w Gdańsku informuje, że na razie nie dotarły do niej żadne skargi związane z maturą z matematyki. Z kolei dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej przekonuje, że tego typu zadanie z czworościanem miało prawo się pojawić. - Zadanie było trudne, ale nie było spoza podstawy programowej. Sprawdzało umiejętność tworzenia strategii rozwiązania problemu - mówi dr Marcin Smolik. Zapewnia też, że wcześniej recenzowało je kilkunastu specjalistów, którzy nie mieli zastrzeżeń.
- W zadaniu nr 9 nie wymagano od zdających znajomości pojęcia kuli wpisanej w bryłę. Pojawiło się sformułowanie „… umieszczono kulę tak, że ma ona dokładnie jeden punkt wspólny z każdą ścianą czworościanu”. Tym czworościanem był ostrosłup trójkątny o wszystkich krawędziach równych, zatem bryła, o której jest mowa w podstawie programowej - podkreśla dr Marcin Smolik.