Nauczyciele obawiają się połączenia szkół

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Nauczyciele obawiają się połączenia szkół

Łukasz Koleśnik

Gorąco było we wtorek, 8 grudnia w gubińskim urzędzie miejskim. Nauczyciele początkowo nie zostali wpuszczeni na obrady komisji oświaty. Co działo się później?

Temat reorganizacji szkół powiatowych w mieście przygranicznym budzi dużo emocji. Nauczyciele Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych oraz Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nie wiedzą dokładnie, co ich czeka po połączeniu placówek. - Boimy się po prostu o naszą przyszłość - mówili wspólnie przed drzwiami, za którymi obradowała komisja oświaty gubińskiej rady miasta.
Dlaczego przed?Ponieważ przewodniczący Robert Woszak początkowo nie chciał wpuścić licznej grupy, obawiając się, że nie będzie to dyskusja, tylko wzajemne przekrzykiwanie się.

Co proponuje starostwo?

Temat połączenia obu szkół sprawił, że personel jednej i drugiej placówki jest ze sobą skłócony. - Jeśli dojdzie do połączenia proponowanego przez starostwo, stracimy tylko my. Wypracowaliśmy sobie pewną markę. Pomimo że każdego roku we wszystkich placówkach jest coraz mniej uczniów, my cały czas trzymamy poziom - mówiła Jolanta Fedro z ZSLiT oraz przedstawicielka związków zawodowych.

Szkoły miałyby zostać połączone, doszłoby do zmiany nazwy na Centrum Kształcenia Zawodowego i całością zarządzałby tylko jeden dyrektor. Takie połączenie miałoby sprawić, że powiat zaoszczędzi. W tej chwili na oświatę w Krośnie wydaje około 700 tysięcy zł, natomiast w Gubinie - 3 mln zł.
- Ale o jakich oszczędnościach mowa, skoro tylko ma zostać zlikwidowany jeden etat dyrektorski? Najlogiczniejsze byłoby przeniesienie szkoły do jednego budynku - zauważył Ryszard Sibiński z ZSLiT. Przedstawiciele obu szkół przyznali jednak, że nie znają żadnych szczegółów. - Starostwo pracuje nad koncepcją pół roku i nie ma nic - stwierdza pan Ryszard.

Jeden budynek, czy dwa?

Tymi wypowiedziami zaskoczony jest starosta Mirosław Glaz. - Związki zawodowe oraz dyrektorzy są na bieżąco informowani. Połączenie ma sprawić, że jedna dyrekcja będzie lepiej wszystkim zarządzać, nie będzie rywalizacji między naszymi placówkami - tłumaczył. - Poza tym nie chodzi tylko o oszczędności, ale jako centrum będziemy mogli się starać o dofinansowania na szkolnictwo zawodowe. Co do umiejscowienia szkoły, to jeszcze nie wiadomo, czy to będzie jeden budynek, czy dwa. Zadecyduje o tym dyrektor.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.