Uchybienie obowiązkom nauczyciela opiekuna wycieczki – które doprowadziło do pozostawienia trzecioklasisty, uczestnika wycieczki do parku rozrywki w Krupach, kwalifikuje postawę nauczyciela do odpowiedzialności dyscyplinarnej.
Takie zdanie kończy ostateczne stanowisko słupskiej delegatury Kuratorium Oświaty w Gdańsku w sprawie nauczycielki, która zgubiła ucznia podczas wycieczki trzecioklasistów ze słupskiej podstawówki Społecznego Towarzystwa Oświatowego.
Zdaniem Romualda Bieniasza-Krzywca, dyrektora słupskiej delegatury KO, który podpisał kuratoryjne stanowisko po zakończeniu kontroli w szkole STO, powodem zaistniałej sytuacji, która spowodowała bardzo silne przeżycie dla małego chłopca, było nierzetelne sprawowanie opieki przez nauczycielkę – kierownika wycieczki – nad jej uczestnikami w momencie ich powrotu do Słupska.
„Obowiązkiem każdego organizatora wycieczki szkolnej jest takie zorganizowanie opieki, które uwzględnia wiek, stopień rozwoju psychofizycznego, stan zdrowia i ewentualną niepełnosprawność osób powierzonych opiece szkoły, a także specyfikę wycieczki oraz warunki, w jakich będą się odbywać, nakazuje paragraf 32 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z 31 grudnia 2002 roku w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach” – czytamy w stanowisku kuratoryjnym.
Czytaj także: Nauczycielka zgubiła ucznia podczas wycieczki
Przypomnijmy: feralna wycieczka miała miejsce 21 czerwca. Uczestniczyło w niej 14 uczniów. Jak informuje nadzór kuratoryjny, podczas drogi powrotnej z wycieczki nauczycielka nie zauważyła, że w busie brakuje jednego z uczniów. To, co się zdarzyło, tak zdenerwowało rodziców, że zdecydowali o zabraniu syna ze szkoły, ale też poinformowali o nieprawidłowościach nadzór pedagogiczny oraz napisali zawiadomienie, które złożyli w Prokuraturze Okręgowej w Słupsku. Ta ostatnia zdecydowała o przekazaniu sprawy do PK w Koszalinie.