Nie będzie konkursu na dyrektora grudziądzkiego szpitala [infografiki]
Rozmowa z prezydentem Robertem Malinowskim o sytuacji i przyszłości grudziądzkiej lecznicy.
- Jak wygląda obecnie sytuacja finansowa szpitala?
- Wyniki finansowe są znane co kwartał. Ostatnie sprawozdanie z września 2015 roku mówi o 24 mln zł straty za ubiegły rok. Jednak po przeprowadzonej kontroli radnych, spodziewam się gorszego wyniku ujemnego. Choć były dyrektor zapewniał mnie, że ta strata na koniec roku będzie mniejsza, bo szpital ma jakieś zapasy. Ale ja w to nie wierzę.
- Jakie zadania stoją przed tymczasowym dyrektorem Piotrem Jaskulskim?
- Obecnie najważniejsza jest bieżąca działalność szpitala. Trzeba zabezpieczyć leczenie pacjentów i działanie personelu medycznego.
- Miasto jest w stanie dalej samodzielnie dźwigać ciężar lecznicy?
- Intensywnie staram się o włączenie szpitala w struktury województwa. Tak, aby organem nadzorującym był marszałek województwa. To jest jedyny szpital regionalny, w dodatku specjalistyczny, który obsługuje duży region w Polsce, a jest miejski. W tej chwili, wśród pacjentów szpitala tylko 43 proc. to mieszkańcy miasta. Cała reszta to pacjenci z naszego regionu. A koszty utrzymania tego wszystkiego ponosi miasto. Ja się z tym już nie godzę.
- Rozmawiał pan o tym z marszałkiem? Co on na to?
- Powiedział mi, że zrobi wszystko, żeby szpital przejęło województwo. Byłem też u wojewody, bo uważam, że budowę szpitala w całości powinien sfinansować skarb państwa. Pieniądze z budżetu państwa były, ale zbyt mało. To zmusiło nas do zaciągnięcia kredytu na 150 mln zł na dokończenie budowy szpitala. Teraz te odsetki najbardziej ciążą szpitalowi.
- Czy nie jest już za późno na ratunek dla szpitala? O tym, że sytuacja szpitala jest trudna mówili i radni opozycji, i Regionalna Izba Obrachunkowa, i media.
- Robiliśmy wszystko co w naszej mocy, żeby poprawić sytuację szpitala. Wprowadziliśmy program oszczędnościowy. Ale zbyt dużym obciążeniem jest spłata kredytu.
- Będzie rozpisany konkurs na nowego dyrektora?
- Z całą pewnością nie. Nie mamy na to czasu. Kilka osób już złożyło mi propozycje. Same wystąpiły z inicjatywą. Nowy dyrektor zostanie powołany szybko.
Rozmawiał Łukasz Ernestowicz