Nie chcą czekać na ostatnią szansę. Wszystkie siły na Berlin i Ankarę
- Ciężko pracujemy, by dojść do celu - zapewnia Michał Kubiak. Siatkarska kadra szykuje w Spale szykuje się na turniej kwalifikacyjny do IO.
A czasu zostało niewiele, turniej w Berlinie rozpocznie się na początku stycznia. Przygotowanym trzeba być na sto procent, bo upragniony cel - przepustkę na igrzyska w Rio - daje tylko zwycięstwo. Dla drużyn z miejsc drugiego i trzeciego jest tylko nagroda pocieszenia - prawo gry w majowym turnieju interkontynentalnym w Japonii i ostatnia szansa na IO.
Polacy marzą, by paszporty do Rio zdobyć już w Berlinie. Od drugiego dnia świąt znów ostro trenują w Spale.
- Wszyscy jesteśmy mocno skoncentrowani i ciężko pracujemy. Tylko taka droga może zaprowadzić do celu - zapewnił Michał Kubiak za pośrednictwem pzps.pl. Dziś Polacy rozegrają sparing z reprezentacją Kanady, w Berlinie grać będą od 5 do 10 stycznia.
Od 4-9 stycznia o awans na IO w Ankarze walczyć będą kobiety. Zasady w obu turniejach są takie same. Z dwóch czterozespołowych grup do półfinału awansują po dwie najlepsze drużyny. Zwycięzcy zagrają w finale, pokonani w meczu o trzecie miejsce. Polacy w grupie zmierza się z Niemcami, Serbią i Belgią. Polki zagrają z Rosją, Włochami i Belgią.
Mecze męskiej reprezentacji pokażą TVP1 (faza grupowa i ew. finał) i TVP2 (ew. półfinał i mecz o 3. miejsce), a kadry kobiet - TVP Sport (podobnie jak pozostałe spotkania z obu turniejów).