Nie donoszą, tylko pomagają świeckiej policji
Chętniej informujemy o wykroczeniach, których jesteśmy świadkami.
Przybywa kierowców, którzy instalują kamery na przednich szybach samochodów i rejestrują przebieg jazdy. Nierzadko udaje się im uchwycić wykroczenia, o których informują potem policję.
Utworzyła ona nawet specjalny adres, pod który można wysyłać filmy: stopagresji drogowej@rd.kwp.byd.policja.gov.pl. Z reguły taka współpraca kończy się mandatem i punktami karnymi dla zaskoczonego sprawcy.
- Najpierw filmy trafiają do kolegów z komendy wojewódzkiej, potem kierują sprawy do nas - informuje Agnieszka Sobieralska, rzecznika policji w powiecie chełmińskim.
Zauważyła ona, że mieszkańcy są coraz bardziej otwarci na współpracę z policją.
- Często dostajemy zdjęcia źle zaparkowanych samochodów. Trafiają na skrzynkę komendanta albo moją. Ludzie znajdują nasze adresy na stronie internetowej komendy. W ten sposób próbują wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa i porządku w swojej okolicy, co sobie bardzo cenimy - zaznacza rzeczniczka.
Zwraca przy tym uwagę, że w użyciu jest też ciągle nr alarmowy 112.
- Zdarza się, że ktoś dzwoni z informacją, że kierowca jadący przed nim dziwnie się zachowuje i może być pod wpływem alkoholu. Natychmiast sprawdzamy takie sygnały - zapewnia rzeczniczka. - Regularnie jesteśmy informowani o pijanych ludziach na poboczu drogi. Wtedy również udajemy się na miejsce i robimy to, co do nas należy.
Zachętą do współpracy jest możliwość zgłaszania wykroczeń anonimowo.
- Co innego zgłoszenie, a co innego postępowanie prowadzone w czyjejś sprawie, w którym zeznania świadka mogą być pomocne. Nie zawsze jednak są konieczne. Czasem wystarczy, że wiemy o problemie, bo możemy go rozwiązać sami. Każdy, kto informuje nas o wykroczeniu ma prawo zaznaczyć, że chciałby pozostać anonimowy i na pewno uszanujemy tę prośbę - zaręcza Agnieszka Sobieralska.