Nie jedź "na zderzaku". Odlicz trzy sekundy, a będziesz bezpieczny
Rząd chce poprawić bezpieczeństwo na drogach. Jedną z zapowiedzianych zmian w Prawie o ruchu drogowym ma być zakaz jazdy „na zderzaku” na autostradach i drogach ekspresowych, czyli nakaz zachowania bezpiecznej odległości między pojazdami.
Jak informuje Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury - jazda „na zderzaku” to nagminna i niezwykle ryzykowana praktyka, zwłaszcza na drogach szybkiego ruchu, takich jak autostrady i drogi ekspresowe. W sytuacji awaryjnej, która wymaga natychmiastowego działania, kierowca nie ma żadnych szans na skuteczną reakcję.
Ryzyko karambolu
Niezachowanie odległości między pojazdami jest jedną z głównych przyczyn wypadków, obok niedostosowania prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowego wyprzedzania, zmęczenia i nieprawidłowej zmiany pasa ruchu. Tak wynika z policyjnych statystyk.
Nadmierne zbliżenie się do poprzedzającego auta ogranicza również kierowcy pole widzenia, uniemożliwiając zidentyfikowanie przeszkody znajdującej się przed poprzedzającym pojazdem. Nagłe wyhamowanie pojazdu jadącego z przodu zmusza jadących z tyłu do gwałtownego hamowania, przez co nierzadko dochodzi do karambolu.
Czytaj więcej w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień