Każde dziecko ma swojego bohatera. Chłopcy wybierają strażaka Sama czy McQueen’a. Dziewczynki chcą być najczęściej księżniczkami - Elsą z Krainy Lodu czy małą syrenką Ariel. W Poznaniu w baśniowych bohaterów wcieliły się niezwykłe dzieci. Osoby z zespołem Downa nie zawsze są dobrze postrzegane przez społeczeństwo. Bowiem nie wszyscy akceptują ich obecność w przestrzeni publicznej. Tymczasem etap, gdy osoby obciążone zespołem Downa zamykano w domach, należy już do historii.
Zarówno te osoby, jak i ich rodziny chcą na równi z innymi brać udział w życiu miasta, jak inni uczyć się, uczestniczyć w kulturze, wydarzeniach sportowych, chodzić do restauracji czy korzystać z komunikacji miejskiej. Chcą być z tej samej bajki, co reszta społeczeństwa.
Właśnie o tym jest nasz projekt „Nie jestem z innej bajki”, który można zobaczyć na Starym Rynku w Poznaniu
- mówi Tomasz Kierstan, członek zarządu Fundacji Wspierania Integracji Osób Niepełnosprawnych Strefa Integracji.
Wystawa powstała w ramach projektu Centrum Warte Poznania Urzędu Miasta Poznania.
- Pierwszym bodźcem do tego pomysłu były zdjęcia, które moja przyjaciółka, Monika z Piegowatych Kadrów, zrobiła mojej córce w parku. W kadrze pojawił się pies husky i nagle cała sesja zaczęła przypominać świat z baśni o Czerwonym Kapturku. To uruchomiło całą lawinę pomysłów. Dlatego projekt do dziś nazywamy roboczo Kapturkiem - dodaje Olga Kierstan, członek zarządu Fundacji Strefa Integracji. I dodaje: - Ten projekt wyraża dwie podstawowe idee naszej Fundacji: kto się oswoi, ten się nie boi oraz jesteśmy bardziej podobni, niż różni.
Projekt, obejmuje stworzenie „baśniowych” fotografii zrobionych w miejscach charakterystycznych dla Poznania, z udziałem dzieci i młodzieży z zespołem Downa.
Efekt w postaci wystawy można będzie oglądać na płycie Starego Rynku od 17 sierpnia do 15 września.
Jest to dziewięć artystycznych zdjęć o mocnym i wyrazistym przekazie, zachęcającym przechodniów do zatrzymania się i refleksji. Wszystkie zdjęcia zostały wykonane przez studio fotograficzne Piegowate Kadry.
Projekt „Nie jestem z innej bajki” był dla mnie jednak sporym wyzwaniem, gdyż na co dzień tworzę zdjęcia przy których łapię chwile starając się nie wymuszać jakiegokolwiek pozowania. W tym przypadku każdy kadr był przemyślany dużo wcześniej, każdy jego element dopracowany dość szczegółowo
- opowiada Monika Klapiszewska ze studia fotograficznego Piegowate Kadry.
- I myślę, że gdyby nie cierpliwość i pozytywne nastawienie dzieciaków i ich rodziców nie udałoby się nam stworzyć tak pozytywnej atmosfery, którą mam nadzieję udało się oddać na zdjęciach - dodaje fotografka.
Organizatorzy, twórcy oraz bohaterowie wystawy wraz z rodzinami będą obecni 19 sierpnia około godz. 16 na Starym Rynku, żeby zobaczyć i skomentować efekt sesji fotograficznej.
- Mamy nadzieję, że będzie to istotna cegiełka w działaniach na rzecz zmiany myślenia i postrzegania osób z zespołem Downa i generalnie niepełnosprawności w naszym społeczeństwie - dodaje Tomasz Kierstan.
Ponadto w ramach projektu odbędą się warsztaty edukacyjne we współpracy z Centrum Inicjatyw Rodzinnych, mające na celu uświadomienie rodzicom pełnosprawnych dzieci wyzwań związanych z zespołem Downa, przełamanie barier i stereotypów oraz dostarczenie rodzicom narzędzi do rozmowy z dziećmi na tematy związane z integracją, tolerancją oraz innością.
Szczegółowe terminy i informacje o zapisach będą dostępne na stronie organizatora i na fan-page’u fundacji: facebook.com /StrefaIntegracji 21.