Naukowcy przebadali ponad trzy tysiące dzieci z wrocławskich szkół. Mimo powszechnej opinii, najmłodsi wrocławianie nie są za grubi. Lubią też sport. Niestety, ich nawyki żywieniowe pozostawiają dużo do życzenia.
Przez kilkanaście miesięcy naukowcy z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu sprawdzali, w jakiej kondycji są uczniowie wrocławskich podstawówek i gimnazjów. Przebadali 3092 dzieci z 34 szkół. I co im wyszło?
- Nie jest tak źle, ale mamy nad czym pracować - podsumował miesiące badań naukowców dr hab. Tomasz Zatoński z Uniwersytetu Medycznego, organizator programu „Uruchamiamy Dzieciaki”. - Chcieliśmy sprawdzić, jak odżywiają się wrocławscy uczniowie, ile czasu spędzają przed komputerem, a ile poświęcają na aktywność fizyczną - tłumaczył ideę akcji „Uruchamiamy dzieciaki” lekarz.
Dziewczynki za szczupłe, a chłopcy za grubi
Naukowcy przepytali wrocławskie dzieci w wieku od 6 do 17 lat. 51 proc. z nich stanowiły dziewczynki, a 48 proc. chłopcy. Okazało się, że dziewczynki są szczuplejsze niż chłopcy. Ogólnie jednak waga wrocławskich uczniów mieści się w normie.
- Waga uczniów w zdecydowanej większości przypadków mieści się w normie. Co ciekawe, więcej jest osób szczuplejszych niż tych z nadwagą. Zauważalne jest również, że dziewczynki są chudsze niż chłopcy, którzy częściej mają nadwagę i otyłość - tłumaczy dr hab. Zatoński. Zaznacza jednak, że im starsi są uczniowie, tym są szczuplejsi, a ich waga się normuje.
- Otyłość to problem marginalny, dotykający od 2 do 6 procent ankietowanych - stwierdza z zadowoleniem lekarz i sam przyznaje, że po wstępnych analizach naukowcy myśleli, iż odsetek dzieci otyłych będzie większy.
Lubią biegać, jeździć na rowerze i spacerować
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień