Fajerwerki wydają się być nieodłącznym elementem sylwestrowej nocy, jednak czy warto z nich korzystać? Sztuczne ognie krzywdzą ludzi i zwierzęta, a także odpowiadają za tony śmieci i ogromną emisję dwutlenku węgla do atmosfery.
Fajerwerki szkodzą
Sztuczne ognie, choć stały się nieodłącznym elementem sylwestrowej nocy, są równocześnie najgorszym możliwym sposobem na powitanie Nowego Roku. Dlaczego? Przede wszystkim wyrządzają ogromną szkodę zwierzętom. I mowa tu zarówno o zwierzętach domowych jak i dzikich.
Należy zaznaczyć, że zwierzęta mają bardziej wyostrzone zmysły niż człowiek, zwłaszcza zaś zmysł słuchu, co sprawia, że wystrzały w sylwestrową noc mogą doprowadzić do tragedii.
Fajerwerki i towarzyszący im huk są źródłem olbrzymiego stresu dla naszych podopiecznych. Słuch psiaków jest wyjątkowo wrażliwy i powoduje poczucie strachu i panikę, co może doprowadzić nawet do śmierci zwierzaka. Ponadto apelujemy do właścicieli psów o szczególne zwrócenie uwagi na swoich podopiecznych. W okresie Sylwestra i Nowego Roku do naszego schroniska trafia bardzo dużo psiaków, które przestraszone hukiem fajerwerków uciekają i gubią się. Jeśli mają szczęście to trafiają z powrotem do właściciela, jeśli nie to giną pod kołami samochodu lub umierają z zimna - mówi Karina Chruszcz, pracownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Chorzowie.
Fajerwerki a ptaki
Za sylwestrowe wystrzały nie podziękują nam także dzikie zwierzęta. Co roku wraz z fajerwerkami w niebo wzlatują miliony przerażonych ptaków, wiele z nich w panicznej ucieczce traci życie. Nie wiadomo ile dokładnie uciekających w popłochu ptaków ginie w wyniku zderzenia z różnego rodzaju obiektami. Dane są gromadzone w badaniu „Hangover bird count" – noworocznym liczeniu martwych ptaków. Liczby w Polsce idą na pewno w setki, o ile nie w tysiące.
Środki pirotechniczne zanieczyszczają środowisko
Kolejnym negatywnym skutkiem sztucznych ogni jest zanieczyszczenie środowiska. Po sylwestrowej nocy nie tylko na ulicach miast ale i w bardziej dzikich rejonach piętrzą się śmieci - pozostałości po racach. W 2016 r. w Ameryce wystrzelono 130 mln kg fajerwerków. W Niemczech sztuczne ognie wystrzeliwane w sylwestrową noc odpowiadają za emisję dwutlenku węgla na poziomie 15% rocznych spalin z aut. Czy to wszystko warte jest kilkunastu minut uciechy dla oczu?
Dawniej w sylwestra strzelano, ale z bicza
W Polsce sylwestra zaczęliśmy obchodzić dopiero na przełomie XIX i XX wieku. Współczesne tradycje przybyły do nas z Europy Zachodniej. Zapanowało przekonanie, że im głośniej pożegna się stary rok, tym nowy będzie lepszy. Stąd też obecny zwyczaj puszczania fajerwerków. Warto zaznaczyć jednak, że dawniej strzelano głównie... z bicza! Hałas robiono także za pomocą drewnianych kołatek. Początkowo 31. grudnia bawiły się jedynie najbogatsze warstwy społeczeństwa, z czasem zaś tradycja się upowszechniła, trafiając również „pod strzechy”.
Jak chronić zwierzęta przed fajerwerkami?
Miejskie schronisko w Bielsku-Białej przygotowało specjalny poradnik, z którego właściciele pupili mogą dowiedzieć się, jak przygotować zwierzaki do sylwestra.
Jedną z możliwości jest umówienie się z pupilem do lekarza weterynarii. Pomoże on dobrać odpowiedni suplement diety, który wstawiony odpowiednio wcześnie zredukuje odczuwany stres w kulminacyjnym momencie. Możesz także włączyć zwierzakowi ulubioną muzykę, stację radiową lub program telewizyjny – najlepiej te, które stanowią naturalne tło codziennego życia, ale o nieco wyższym natężeniu dźwięku niż zwykle. Pozwoli to odrobinę zagłuszyć nieprzyjemne dźwięki. Pamiętaj również o zasłonieniu okien. Brak dodatkowych błysków i efektów wizualnych na pewno oszczędzi psu i kotu niepotrzebnego stresu. Ważne jest także, aby pupil miał bezpieczną kryjówkę i by nie czuł się samotny.
Cały poradnik można znaleźć na oficjalnej stronie Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej.