Nie wiadomo, co z tego wyrośnie

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Matusik
Przemysław Franczak

Nie wiadomo, co z tego wyrośnie

Przemysław Franczak

Jak to jest, że im rośnie, gdy powinno spadać, a nam spada, gdy powinno rosnąć? Opozycja wobec tego zagadnienia jest tak bezradna jak rodzic, który przed chwilą wstał z łóżka, gołą stopą nastąpił na klocek lego, a następnie usłyszał prośbę dziecka o zrobienie jajek po benedyktyńsku i wyjaśnienie trzeciej zasady dynamiki.

Kurczą się więc w sobie opozycjoniści pytani o sondaże, człowiek aż zaczyna się lękać, że za chwilę ich słowa zamienią się w łkanie. Ich nieśmiałe próby pozycjonowania się na nowo w Polsce bardziej niż tworzenie kontrpropozycji wobec oferty rządu przypominają zapasy w kisielu.

Odpływający do PiS elektorat wyślizguje im się z rąk, mimo nawet tak desperackich akcji jak przechwycenie totemu wrogiego plemienia i udawanie, że czczą tych samych nowych bożków. Sprawa z sejmową uchwałą o Narodowych Siłach Zbrojnych to jakiś ponury żart, przynajmniej dla tych, którzy na historię nie patrzą przez biało-czarne okulary.

Pozostało jeszcze 66% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Przemysław Franczak

Kraków, wszechświat i cała reszta. Dziennikarz, publicysta, wydawca. Autor felietonów: społeczno-polityczno-kulturalnego "Smecza towarzyskiego" oraz sportowego "Sporty bez filtra". Korespondent Polska Press Grupy z siedmiu igrzysk olimpijskich.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.