Nie wiem, czy zmiana ustawy spowoduje, że ryb w naszych wodach przybędzie
Rozmowa z Cezarym Cieślukowskim, prezesem Lokalnej Grupy Rybackiej „Pojezierze Suwalsko-Augustowskie”.
Co się zmieni dla was, Lokalnej Grupy Rybackiej w związku ze zmianą ustawy o prawie wodnym?
Dla samych grup specjalnego znaczenia to nie ma, bo my w ramach swoich kompetencji zajmujemy się przede wszystkim wspieraniem rozwoju lokalnego. Ale członkami naszej grupy są rybacy, dzierżawcy wód. Ci są bardzo zainteresowani, jakie będzie teraz podejście do gospodarki wodnej. W kraju mamy teraz taką sytuację, że wody są własnością Skarbu Państwa i do tej pory gospodarkę prowadziły Regionalne Zarządy Gospodarki Wodnej. Nasze akurat wody na Pojezierzu suwalsko-augustowskim podlegały pod RZGW w Warszawie. To ono ogłaszało przetargi na dzierżawę wód. Umowy zwykle były zawierane na dziesięć i więcej lat.
To co się zmieni dla rybaków?
No właśnie chcielibyśmy się dowiedzieć.
Zapewne czytał pan ustawę, jak pan sądzi będą to zmiany na plus czy na minus?
Z dalszej części rozmowy dowiesz się m. in.
- Co się zmieni dla Lokalnej Grupy Rybackiej w związku ze zmianą ustawy o prawie wodnym?
- Czy na Suwalszczyźnie jest dużo kormoranów?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień