Niektórzy sami wymyślają scenariusz własnego pogrzebu

Płoną świece, słychać ulubione utwory zmarłego, rockowe ballady albo muzykę filmową. Goście w kaplicy mogą obejrzeć pokaz multimedialny, najczęściej portrety.

Każdy żegnany jest inaczej. Tyle scenariuszy, ile osób. Pogrzeb świecki zwany humanistycznym, jest szyty na miarę - twierdzą mistrzowie ceremonii. To barwna opowieść o życiu zmarłego, złożony mu hołd, podniosła uroczystość. Świeckie pogrzeby stają się powoli popularne, choć pozostają zjawiskiem rzadkim. W obrządku świeckim żegna się osoby z pierwszych stron gazet Wisławę Szymborską, prof. Zbigniewa Religę, Jana Kulczyka czy zwyczajnych ludzi.

- W pogrzebie katolickim ważne jest wspomnienie o Bogu i wspomnienie roli, jaką odgrywa w życiu człowieka. W świeckim obrządku skupiamy się na człowieku i wspomnieniu o nim - tłumaczy Jacek Borowik, muzyk, teolog, mistrz ceremonii z ponad 20-letnią praktyką i doświadczeniem w tej branży.