Niepewna zmiana strefy parkowania
Komunikacja. Zarząd dróg ma problem z wytyczeniem nowej strefy płatnego postoju. Złożone w przetargu oferty przekraczają kosztorys.
W połowie wakacji miały rozpocząć się prace związane ze zmianami w strefie płatnego postoju, obejmujące m.in. likwidację ok. 3,5 tys. miejsc parkingowych, a także wyznaczenie nowych stref z wjazdem i postojem tylko dla mieszkańców.
Prace mają też objąć zmiany oznakowania na Alejach Trzech Wieszczów (m.in. zwężenie pasów ruchu dla aut) do tego, aby dostosować je do zmniejszenia dopuszczalnej prędkości z 70 do 50 km/h oraz dostosowanie dróg w Krowodrzy i Bronowicach dla ruchu rowerowego.
Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu ogłosił przetarg na nowe oznakowanie strefy, komisja otworzyła oferty i... zrobił się problem. Urzędnicy oszacowali, że na prace mogą przeznaczyć 4 mln 220 tys. zł. Można było składać oferty na sześć obszarów strefy albo na całość. Zgłosiła się tylko jedna firma, która jest gotowa wykonać wszystkie roboty, ale za prawie 6 mln zł. Są też dwie firmy, które złożyły oferty na pojedyncze obszary. Wszystkie propozycje przekroczyły jednak kosztorys.
W ZIKiT planowano aby zmiany w strefie przeprowadzać już w sierpniu, kiedy jest mniejszy ruch ze względu na okres urlopowy. Nic z tych planów może jednak nie wyjść i skończy się na tym, że w tym roku nie będzie żadnych zmian. Na razie prowadzone są analizy finansowe. Do końca tego tygodnia Andrzej Mikołajewski, dyrektor ZIKiT, powinien podjąć decyzję co dalej robić.
- Są trzy rozwiązania - zaznacza Michał Pyclik z ZIKiT. Pierwsze wyjście jest takie, że ZIKiT decyduje się zapłacić więcej za prace i ich wykonywanie rozpocznie się w najbliższym czasie. Inne rozwiązanie jest takie, aby wykonać tylko część robót, za do wyczerpania kwoty zarezerwowanej przez ZIKiT. Trzecia możliwość to unieważnienie przetargu i ogłoszenie nowego zamówienia, a to mogłoby oznaczać przeniesienie prac na wiosnę. - Jeżeli przetarg nie zostałby rozstrzygnięty, to nic nie zmieniałoby się przynajmniej przez pół roku - przyznaje Michał Pyclik.
Jako jedyna - całość prac - zaproponowała firma Erplast z Bydgoszczy. Za ponad 5,9 mln zł wykonałaby wszystkie zmiany w strefie do 31 października, a więc o dwa miesiące szybciej, bowiem ZIKiT dawał czas do końca roku. Poszczególne obszary strefy firma Erplast wyceniła natomiast tak: 1. Stare Miasto i Kazimierz - 1,8 mln zł (kosztorys ZIKiT - 1,3 mln zł), 2. Grzegórzki - 1,1 mln zł (ZIKiT - 770 tys. zł), 3. Podgórze i Dębniki - 594 tys. zł (ZIKiT - 429,9 tys. zł), 4. Krowodrza - 1,1 mln zł (807 tys. zł), 5. Aleje Trzech Wieszczów - 847 tys. zł (ZIKiT - 601 tys. zł), 6. Bronowice - 372 tys. zł (ZIKiT - 249 tys. zł). Zakład Ubezpieczenia Ruchu Drogowego z Krakowa zgłosił tylko ofertę na prace w Starym Mieście i Kazimierzu za 1,4 mln zł (ZIKiT - 1,3 mln zł). Natomiast firma Bravo z Węgrzc złożyła ofertę na Podgórze za 513 tys. zł (ZIKiT - 429,9 tys. zł).
Zmiany w strefie mają być wprowadzone w związku z zaleceniem wojewody, aby na chodnikach pozostawało przejście dla pieszych o szerokości co najmniej 2 m, a w szczególnych przypadkach - 1,5 m. Na razie ZIKiT nie podaje konkretnie, na której ulicy i ile miejsc postojowych w związku z tym będzie zlikwidowanych. Urzędnicy chcą to zrobić po rozstrzygnięciu przetargu.
W ramach zmian na ul. Dietla zamiast na chodnikach ma być wprowadzone parkowanie na jednym pasie jezdni (z obu stron) od ul. Starowiślnej do Krakowskiej od godz. 20 do 7 rano. Planowane są też strefy ograniczonego ruchu (wjazd i parkowanie dla mieszkańców) w okolicy ul. Studenckiej i na Kazimierzu (rejon ul. św. Wawrzyńca i Dajwór).
Tomasz Daros, przewodniczący Rady Dzielnicy I Stare Miasto komentuje: - Najlepszym rozwiązaniem byłoby nierozstrzyganie na razie przetargu, upublicznienie najpierw jakie mają być zmiany i skonsultowanie ich po wakacjach z mieszkańcami. Niektóre zmiany można wprowadzić pilotażowo.
WIDEO: Problem parkingowy Bochni
Źródło: Tarnowskie Media sp. z o.o.