Nietoperze budzą strach, choć wcale nie są groźne
Dla niektórych są symbolem np. złych mocy. Jest mnóstwo przesądów na temat nietoperzy, ale wystarczy bliżej poznać te zwierzęta, by je polubić - mówi Grażyna Sadowska z Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego, z zamiłowania i wykształcenia chiropterolog.
Jak to się stało, że zainteresowała się Pani nietoperzami?
Jak to często bywa w takich wypadkach, zadecydowały studia. Na trzecim roku wzięłam udział w zimowych liczeniach chiropterofauny w województwie pomorskim i tak mi się to spodobało, że postanowiłam zawodowo się zająć właśnie nietoperzami. Są naprawdę niesamowite, zachęcam wszystkich, jeżeli będzie taka okazja, do wzięcia udziału w organizowanych akcjach „nocy nietoperzy”. Można się wówczas przyjrzeć tym zwierzętom bliżej. Pomimo iż o nietoperzach krąży mnóstwo dziwnych przesądów i ludzie często się ich boją, to takie jedno spotkanie zmienia wszystko. Zapraszam.
Dlaczego ludzie boją się nietoperzy?
Pewnie głównie z niewiedzy. My prowadzimy raczej dzienny tryb życia, więc noc jest dla nas mroczna, tajemnicza i nie do końca poznana. Przez to i zwierzęta, które prowadzą nocny tryb życia, wydają się być zagadką, a jak czegoś nie znamy, nie do końca rozumiemy, to wydaje nam się niebezpieczne. Zresztą strach przed ciemnością mamy po pradawnych przodkach.
Dlaczego nietoperze są gatunkiem zagrożonym?
W ciągu roku nietoperze rodzą zwykle tylko jedno młode. Żyją około 20 lat. Największym zagrożeniem dla nietoperzy jest człowiek, którego działania powodują utratę siedlisk czy też ograniczenie bazy pokarmowej poprzez między innymi zanieczyszczenia przemysłowe i komunalne czy powszechne stosowanie środków ochrony roślin. Kilkadziesiąt lat temu borykaliśmy się z poważnym spadkiem populacji. W ostatnich latach jednak następuje niewielki wzrost ich liczebności.
Proszę powiedzieć, czy nietoperze są groźne.
Nie są groźne, jednak podobnie jak inne dzikie zwierzęta w chwili chwytania mogą kąsać. Zdarza się, choć rzadko, że ssaki te przenoszą wściekliznę. Dlatego jeśli zostaniemy ugryzieni przez nietoperza, trzeba się koniecznie zgłosić do lekarza i zaszczepić.
Pamiętajmy jednak, że łapanie nietoperzy jest zabronione. Obecność hibernujących ssaków w budynku mieszkalnym nie stanowi jakiegokolwiek zagrożenia.
Co się z nimi dzieje zimą?
Nietoperze przesypiają całą zimę. Nie można im przeszkadzać, niepokoić, bo każde wybudzenie może kosztować ich życie. Te ssaki, w zależności od tego jaką mamy zimę, przeważnie budzą się w marcu. Nie budują schronień, lecz wykorzystują różne kryjówki, zarówno naturalne (dziuple drzew, jaskinie), jak i zbudowane przez człowieka. Można je spotkać na przykład na strychach, w piwnicach, za okiennicami, pod mostami, w studniach, we wszelkiego rodzaju podziemiach.
Ile gatunków możemy zaobserwować na Pomorzu?
W Polsce spotkamy 26 gatunków nietoperzy, na Pomorzu jest ich 17, natomiast na terenie Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego w powiecie kościerskim - 11. Na terenie WPK najpopularniejszymi występującymi gatunkami są karliki, mroczek późny i borowiec wielki. W okresie zimowym to przede wszystkim nocek rudy i gacek brunatny. Wszystkie gatunki są chronione. Oczywiście policzenie nietoperzy nie jest łatwe.
Jakie działania podejmują pracownicy Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego, żeby chronić nietoperze?
Niedawno przystosowano dawną ziemiankę, pozostawioną po opuszczonym siedlisku nad rzeką Wdą. To jedno z trzech zimowisk dla nietoperzy, jakie się znajdują na terenie Wdzydzkiego Parku. Jednym z głównych działań jest ochrona miejsc potencjalnego zimowania tych ssaków. Na terenie parku mamy trzy miejsca zimowania nietoperzy, dwa w nasypach kolejowych i jedno w odnowionej ziemiance. Oprócz tego w powiecie kościerskim jest jeszcze kilka innych miejsc, w których nietoperze spędzają zimę. Przebywa tam łącznie około 50 nietoperzy. Pracownicy WPK zawieszają również specjalne budki, które służą jako miejsca rozrodu, godów, jak i miejsca schronienia podczas jesiennych i wiosennych wędrówek.
Co zrobić, jeśli nietoperz wleci nam na przykład do domu?
Przede wszystkim zamknijmy drzwi do innych pomieszczeń, otwórzmy szeroko okno i pozwólmy mu odlecieć.
Pamiętajmy, aby pod żadnym pozorem nie dotykać nietoperza gołą ręką.
Kiedy nietoperz nie odlatuje albo ewidentnie jest ranny, można się kontaktować z Akademickim Kołem Chiropterologicznym w Gdańsku.