Niezły kocioł z Kopernikiem, czyli między astronomią, astrologią i genetyką

Czytaj dalej
Fot. Domena Publiczna
Szymon Spandowski

Niezły kocioł z Kopernikiem, czyli między astronomią, astrologią i genetyką

Szymon Spandowski

Wstrzymał Słońce, ruszył Ziemię, a los jego zapisany był w gwiazdach. W każdym razie jego rodzice byli o tym przekonani i dzięki temu znamy dokładną datę jego urodzin: 19 lutego 1473 roku o godz. 16.48. Informacje te przetrwały do naszych czasów dzięki… horoskopowi.

Mikołaj Kopernik i jego współcześni wierzyli, że układ planet w chwili narodzin ma wpływ na całe życie, dlatego kto mógł, ten dbał o zanotowanie dokładnych danych. Minutowa końcówka budzi pewne wątpliwości, ponieważ w XV stuleciu zegary miały przeważnie tylko jedną wskazówkę, nie pokazywały zatem czasu tak dokładnie, jednak pamiętać trzeba, że astronom pochodził z bogatej i wpływowej rodziny. Zaraz, zaraz – kto powie. Wybitny naukowiec i horoskopy? Tak, co więcej, on również je stawiał i analizował.

- Pamiętajmy, że Kopernik w gruncie rzeczy zaczynał od astrologii, astronomii jako nauki jeszcze wtedy nie było – mówi prof. Krzysztof Mikulski, historyk z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, między innymi badacz dziejów wielkiego astronoma. - Kopernik stawiał horoskop na zdrowie swojej matki w 1495 roku, moim zdaniem pani Barbara była już wtedy schorowana i niebawem zmarła. Uważam, że dlatego Kopernik wrócił ze studiów w Krakowie do Torunia.

Matka astronoma pochodziła z bardzo bogatej i wpływowej toruńskiej rodziny Watzenrode. Jej brat Łukasz, został biskupem warmińskim. O ile na temat wpływu planet w chwili narodzin na dalsze życie astronoma można dyskutować, o tyle wpływy wuja bezsprzecznie były znaczące.

Skąd pochodzili Kopernikowie?

Ojciec, również Mikołaj, był kupcem. Przyjechał do Torunia… No właśnie, jedni mówią o Krakowie, inni wywodzą ród Koperników od miejscowości Koperniki. Jak to wygląda w świetle najnowszych badań?

- Ja stawiam tezę, że nazwisko pochodzi od zawodu – wyjaśnia profesor Mikulski. - Chodzi o ludzi, którzy zajmowali się górnictwem, bądź produkcją miedzi. Nazwisko to jest charakterystyczne dla określonego regionu, obszaru od Wałbrzycha po Śląsk Opawski, czyli terenów, na których wydobywano miedź. Po śląsku kopernik to mniej więcej to samo, co po polsku kotlarz. Do Torunia przybył ojciec Mikołaja Kopernika i zajmował się m.in. handlem miedzią. W mieście nazwisko to pojawiało się już jednak wcześniej, na przełomie XIV i XV wieku został odnotowany Wawrzyniec Kopernik, który był kotlarzem. Niewykluczone, że mógł być jakoś z tymi Kopernikami spokrewniony.

Gdzie urodził się Kopernik?

Jak widać, różnego rodzaju źródeł jest sporo. Mamy informację na temat godziny narodzin, ale na przykład miejsce, w którym astronom przyszedł na świat, jest przedmiotem trwających od stuleci dyskusji. Na pewno Kopernik nie urodził się w kamienicy na rogu Piekar i obecnej ul. Kopernika, który w 1812 roku zwiedzał Napoleon Bonaparte. Raczej też nie przywitał się ze światem w kamienicy przy obecnej ul. Kopernika 15/17. Dom należał do Koperników, jednak Barbara i Mikołaj senior przeprowadzili się z niej do budynku, jaki stał przy Rynku Staromiejskim 36.

- Moim zdaniem to, że Kopernik urodził się przy Rynku Staromiejskim jest bardziej niż prawdopodobne – mówi Krzysztof Mikulski. - Jak udało mi się wykazać, Kopernikowie dokupili do już wcześniej posiadanej, drugą połowę domu. Posiadali zatem całą kamienicę w najbogatszej i najbardziej reprezentacyjnej pierzei rynku, na dodatek położonej bezpośrednio przy prowadzącym przez miasto głównym szlaku handlowym. Byłoby dziwne, gdyby się tam nie przenieśli.

Mikołaj Kopernik był torunianinem, o czym zresztą informuje napis na cokole pomnika odsłoniętego w październiku 1853 roku na toruńskim Rynku Staromiejskim. Inskrypcja jest łacińska, co było bardzo mądrym posunięciem ówczesnych władz miasta. Walka, jaką toczyli między sobą Niemcy i Polacy o prawo do uznania Kopernika za swego, trwała dwa stulecia. Realia czasów kopernikańskich nie dają się jednak podporządkować czarno-białym podziałom.

Po jakiemu rozmawiali ze sobą Kopernikowie?

- Na pewno pierwszym językiem, jakim posługiwano się wtedy w domach bogatych toruńczyków był niemiecki, jednak polskiego Kopernik również musiał się nauczyć już w Toruniu – mówi profesor Krzysztof Mikulski. - Chociaż językiem elit był wtedy niemiecki, to połowa ludności miasta była pochodzenia słowiańskiego. Poza tym polski był również językiem kontrahentów, z którymi handlowali toruńscy kupcy.

Poza tym, jak wiadomo, Kopernik w 1521 roku bronił przed Krzyżakami Olsztyna, ale – o czym się dziś raczej nie pamięta – utrzymywał kontakty z wieloma osobami z dworu Albrechta Hohenzollerna.

Czego bronił Kopernik?

Warto przypomnieć, że podczas ostatniej wojny jaką prowadzili Krzyżacy z Polakami, Kopernik dał się poznać nie tylko jako obrońca Olsztyna, ale również pieniądza. W marcu ubiegłego roku minęła 500. rocznica wystąpienia Kopernika podczas grudziądzkiego sejmiku stanów Prus Królewskich, na którym astronom przedstawił swoje pomysły dotyczące reformy monetarnej. Zresztą pomysły te były efektem załamania gospodarczego, jakie Kopernik obserwował podczas toczącej się od 1519 roku wojny.

- Zauważył, że fałszowane podczas wojny monety wypierają z rynku pieniądze prawdziwe – mówi Michał Kłosiński, kierownik mieszczącego się w domu Koperników oddziału Muzeum Okręgowego w Toruniu. - Monety fałszowali m.in. Krzyżacy, zmniejszając w nich zawartość srebra czy złota. Taki zepsuty pieniądz zalewał rynek, natomiast pieniądz cenny, czyli taki, w którym proporcje kruszcu były właściwe, z rynku znikał, ponieważ podczas kryzysu każdy chciał się zabezpieczyć zbierając mocną walutę. To samo dzieje się również dziś. Kopernik uważał, że mocny pieniądz jest fundamentem rozwoju gospodarczego.

Po wystąpieniu w Grudziądzu Kopernik swoje uwagi spisał, jednak jego traktat niestety w oryginale się nie zachował. Wiadomo, że astronom postulował w nim m.in. utworzenie jednej mennicy centralnej, do czego jednak wtedy nie doszło.

Co widział na niebie Kopernik?

Naukowcy pochylają się nad Kopernikiem i jego spuścizną od lat, wciąż jednak wokół astronoma krążą konstelacje tajemnic. Chociaż Matejko przedstawił badacza w obserwatorium na fromborskiej wieży, w rzeczywistości Kopernik oglądał niebo z ogrodu przy swojej kanonii. Korzystał przy tym z prostych urządzeń do pomiaru pozycji gwiazd. Nie widział nic więcej, poza tym co mogło dostrzec ludzkie oko. Nie przeszkadzał mu tylko smog i światła miasta.

We Fromborku miał również gosposię, o której złośliwi mówili, że nie była tylko gosposią.

- Wiemy, że był to krewna, wobec której Kopernik prawdopodobnie miał również obowiązek opieki – mówi Michał Targowski z Wydziału Nauk Historycznych UMK. - Mamy też listy z otoczenia Kopernika, które pokazują, że była ona uważana za jego kochankę. Być może mieli romans, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że głosy jakie docierały do biskupa, pochodziły od ludzi Kopernikowi niechętnych, ale za to zainteresowanych przejęciem jego stanowiska. Sam Kopernik w listach do biskupów warmińskich tłumaczył się z zarzutów i obiecywał, że ta pani więcej u niego nogi nie postawi. Prawda jednak była taka, że nawet po śmierci astronoma przyszła po swoje rzeczy.

Gdzie szukać szczątków krewnych Kopernika?

Pozostało jeszcze 15% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Szymon Spandowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.