Nowa lista leków refundowanych od listopada 2018. Chorzy na padaczkę za ten sam lek, zamiast 3,20 zł, zapłacą 360 zł
Początkiem listopada zaczęła obowiązywać nowa lista leków refundowanych. Gdy część z nich staniała, inne znacznie poszły w górę. Na liście pojawiły się także nowe preparaty.
Najbardziej zdrożał lek Vimpat, który zażywają chorzy na padaczkę. Przed wprowadzeniem zmian miesięczna kuracja tabletkami, w zależności od dawki, kosztowała 3,20 zł lub niecałe 4 zł. Od tego miesiąca chorzy będą musieli zapłacić od około 241 - 360 zł do prawie 500 złotych. Droższy o niecałe 82 złote będzie także syrop Vimpat (butelka 200 ml).
- Środowisko chorych na padaczkę jest jednym z najuboższych w Polsce. Większość z nich utrzymuje się z renty inwalidzkiej czy z tytułu niezdolności do pracy. Pozostali są na utrzymaniu swoich rodzin. Dlatego po podwyżce takiej osobie trudno będzie wykupić lek - mówi Tadeusz Zarębski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Ludzi Cierpiących na Padaczkę.
- Niestety, kiedy ustalane są listy leków refundowanych o zdanie nie pyta się stowarzyszeń, które są reprezentantami chorych
- dodaje.
Rozwiązaniem problemu są tańsze zamienniki tego samego leku. W padaczce wiąże się to jednak z dużym ryzykiem.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień