
Szpitalowi im. Józefa Dietla nie grozi już zamknięcie. Dzięki wartej ponad 21 mln zł inwestycji spełnia wymogi Ministerstwa Zdrowia. W nowym skrzydle mieści się oddział pediatryczny i intensywnej terapii, jest też blok operacyjny oraz centralna sterylizatornia.
Od dzisiaj rodzice dzieci, które przyjmowane są na oddział pediatryczny krynickiego szpitala, nawet w nocy mogą być przy swoich pociechach. Po 15 miesiącach budowy oddano do użytku nowe skrzydło lecznicy. To czterokondygnacyjny pawilon połączony ze szpitalem dwoma łącznikami.
- Oddział pediatrii to nasza duma. Z całkiem nowymi salami dla dzieci i rodziców. Myślę, że wszyscy docenią ogrom pracy i warunki, jakie stworzyliśmy naszym pacjentom - mówi Sławomir Kmak, dyrektor Szpitala im. dr Józefa Dietla w Krynicy-Zdroju.
Mają już gdzie przenocować
Do tej pory rodzice, którzy chcieli w nocy czuwać na oddziale pediatrii przy swoich dzieciach, nie mieli miejsca do odpoczynku lub snu. Jedynym rozwiązaniem był wtedy nocleg na szpitalnej posadzce. Taki obrazek to już przeszłość.
W dalszej części tekstu przeczytasz jak zmiany w placówce oceniają władze szpitala oraz co zmieniło się w krynickim szpitalu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień