Nowoczesna jak mikrofirma
Innowacje to już nie możliwość, a konieczność. Nawet najmniejsze przedsiębiorstwa o tym wiedzą.
Województwo kujawsko-pomorskie w latach 2011-2013 należało, obok mazowieckiego i małopolskiego, do regionów, gdzie udział mikroprzedsiębiorstw, które wprowadziły innowacje kształtował się powyżej średniej w Polsce. Tak wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego.
Innowacje dotyczą produktów, procesów, organizacji i marketingu. Mogą występować w jednym z tych obszarów, ale równie dobrze - we wszystkich.
U nas w regionie średnio co 5. mikroprzedsiębiorstwo (zatrudnia mniej niż 10 pracowników) wprowadza innowacje. Są to przede wszystkim innowacje pod kątem wyrobów, usprawnienia procesów oraz organizacji czy zarządzania. Najrzadziej nasze mikrofirmy inwestują - co wydaje się dziwne - w marketing. Mało która firma prowadzi działania w tym zakresie. - Podobnie, jak w całej Polsce, najmniejszy był udział mikroprzedsiębiorstw, które wprowadziły innowacje marketingowe. Stanowiły one zaledwie 11,5 procent - informuje Karolina Hunker, rzecznik Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy.
Dzisiaj innowacyjność to już nie możliwość, ale konieczność. Ten obowiązek spoczywa nie tylko na dużych firmach oraz tych z sektora MŚP. Miniprzedsiębiorstwa także muszą być innowacyjne, czyli konkurencyjne.
Prof. dr hab. Bogusław Bu-szewski, pełnomocnik Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego ds. Rozwoju Nauki, Badań i Wdrożeń oraz Innowacyjności, stwierdził przedwczoraj podczas Welconomy Forum w Toruniu: - Nauka z założenia powinna być innowacyjna, ale trzeba inwestować w rzeczy, na które znajdzie się popyt.
Kto chce wprowadzać innowacje i ma dobrze opracowane plany, a spełni warunki, pieniądze powinien dostać.
Witold Słowik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, dodał: - Na innowacyjność są pieniądze z Unii Europejskiej. To 15 miliardów euro z trzech programów. Ten pierwszy to program pod nazwą Inteligentny Rozwój, na który przeznaczono 8 miliardów euro.
Dwa pozostałe to Program Rozwoju Polski Wschodniej i Regionalne Programy Operacyjne. Ten najważniejszy program to jednak Inteligentny Rozwój. Ma on wspierać badania naukowe i poddawać je komercjalizacji. Niestety, dotąd mieliśmy do czynienia głównie z nietrafionymi pomysłami. Takich było 9 na 10.
Niektóre firmy z naszego województwa już od lat z powodzeniem ubiegają się o dotacje na innowacje.
Karolina Hunker zaznacza: - Udział mikroprzedsiębiorstw, które w latach 2011-2013 korzystały z publicznego wsparcia dla innowacji w liczbie mikroprzedsiębiorstw ogółem wyniósł 7,3 procent. Było to o 0,2 procent mniej niż w Polsce.