Filip Pobihuszka

Nowy, bardzo ważny, kilometr asfaltu

Niemal dokładnie rok temu pisaliśmy o rozpoczynającym się remoncie ul. Ciepielowskiej. Wtedy droga wyglądała inaczej - była to gruntowa, polna droga Fot. Filip Pobihuszka Niemal dokładnie rok temu pisaliśmy o rozpoczynającym się remoncie ul. Ciepielowskiej. Wtedy droga wyglądała inaczej - była to gruntowa, polna droga pełna dziur.
Filip Pobihuszka

Ulica Ciepielowska i jej przedłużenie, ochrzczone jako ul. Śląska, są już gotowe. Droga łączy południową strefę przemysłową i Stare Żabno.

O tym, jakie miejskie drogi mają szanse na dofinansowanie w ramach programu „schetynówek” już w „GL” pisaliśmy. Do tematu będziemy zresztą wracać, gdy opublikowana zostanie ostateczna lista. Tymczasem dziś warto przyjrzeć się inwestycji z ubiegłorocznego rozdania, która właśnie została odebrana. Chodzi oczywiście o wielką, wartą 6 mln zł przebudowę ul. Ciepielowskiej. Droga, choć położona na uboczu, jest bardzo istotna, gdyż odpowiada za dobre skomunikowanie południowych terenów inwestycyjnych. A przypomnijmy, że powstaje lub powstało tam już kilka zakładów, m.in. Lantmannen Unibake czy Karton-Pak.

- Ten projekt był dobrze oceniony, bo to w dwóch trzecich jest nowa droga, wybudowana na dziewiczym obszarze, na naszej nowej strefie gospodarczej – wyjaśnia Ewa Staruch z nowosolskiego magistratu.

Tu ważna informacja dla wszelkiej maści dostawców, kurierów i listonoszy: cały odcinek, liczący ok. 1,1 km, który powstał w ciągu minionego roku, łączący Stare Żabno i południową strefę to tak naprawdę… dwie ulice. – Od strefy do torów wybudowaliśmy ul. Śląską, a od torów do ul. Głogowskiej, w obszarze zabudowanym, to nadal jest ul. Ciepielowska. Tam z kolei miała miejsce przebudowa, bo ten kawałek już istniał – wyjaśnia E. Staruch.

Na odcinku „strefowym” ulica ma siedem metrów szerokości, a w terenie zabudowanym jest celowo zawężona i dodatkowo wyposażona w progi zwalniające. Wszystko po to, by odstraszać kierowców tirów i zmuszać ich do korzystania z obwodnicy. Na całej długości powstała bitumiczna ścieżka rowerowa, chodniki, kanalizacja deszczowa oraz oświetlenie.
- Jak zwykle w takich przypadkach powstaje protokół usterek, które firma wykonawcza musi usunąć na wiosnę przyszłego roku – czytamy na facebooku wiceprezydenta Jacka Milewskiego.

Przypomnijmy, że magistrat do tegorocznego rozdania w ramach „schetynówek” zgłosił siedem dróg znajdujących się na południowej części Zatorza. Drugie tyle w tej samej dzielnicy miasto chce wyremontować za własne pieniądze.

Filip Pobihuszka

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.