Nowy pełnomocnik PiS w Poznaniu: Chcemy dotrzeć do mieszkańców z krytyką Jacka Jaśkowiaka
Nowy pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w Poznaniu - wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk - zapowiada nowe otwarcie dla partii w stolicy Wielkopolski. To między innymi efekt narzekań działaczy, którzy zwracali uwagę na marazm panujący w lokalnych strukturach PiS.
Wiceminister spraw zagranicznych i poznański poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sęk w ubiegłym tygodniu został wyznaczony na pełnomocnika partii w okręgu 39 (Poznań i powiat poznański). Tym samym zastąpił na tym stanowisku Zbigniewa Hoffmanna, byłego wojewodę, który w jesiennych wyborach zdobył mandat posła z okręgu konińskiego.
PiS w Poznaniu: Działacze narzekają na marazm
Przypomnijmy, że przez kilka ostatnich miesięcy działacze rządzącej partii wielokrotnie zwracali uwagę na marazm, jaki zapanował
w poznańskim PiS, a także brak inicjatywy ze strony lokalnych władz partii. Byli między innymi zaniepokojeni zbyt długim czasem oczekiwania na legitymacje partyjne dla osób, które z sympatyków, chciały zostać pełnoprawnymi członkami partii. Nie podobało im się również przejmowanie wielu inicjatyw przez ludzi Jarosława Gowina i minister Jadwigi Emilewicz, należących lub sympatyzujących z Porozumieniem.
Zobacz też: Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceminister spraw zagranicznych został szefem poznańskiego PiS
Solą w oku dla działaczy PiS była i jest działalność Jarosława Pucka, byłego kandydata na senatora, wspieranego przez J. Emilewicz. Przypomnijmy, że J. Pucek najpierw został wiceprezesem HCP, a następnie miał "awansować" na szefa Krajowego Zasobu Nieruchomości. W konkursie ostatecznie nie wystartował, ale nieoficjalnie mówi się, że lokalni politycy PiS mieli interweniować w tej sprawie w warszawskiej centrali.
PiS w Poznaniu: Łatwiej o legitymację
Teraz Szymon Szynkowski vel Sęk zapowiada nowe otwarcie w poznańskich strukturach PiS. – Naszym krótkoterminowym celem numer jeden jest kampania prezydencka Andrzeja Dudy. Jeszcze w tym tygodniu ruszymy z publiczną akcją zbierania podpisów – tłumaczy nowy pełnomocnik partii. I dodaje:
Chcemy też zachęcić wszystkich sympatyków, by potraktowali nowe otwarcie jako zachętę. Na pewno skrócimy procedurę przyjmowania ich do partii.
W najbliższych dniach wiceminister Szynkowski vel Sęk zamierza przejąć wszelkie dokumenty związane z funkcjonowaniem lokalnych struktur partii. – Na ich podstawie przygotuję bilans otwarcia i przedstawię go naszym członkom i sympatykom – mówi. Dodaje też, że jednym z jego celów będzie dotarcie do większej grupy mieszkańców z krytyką władz Poznania.
Zobacz też: Poznański PiS bez lidera? Bardzo złe nastroje wśród działaczy partii
– Prezydent Jaśkowiak ze strony klubu PiS nie może liczyć w radzie miasta na taryfę ulgową, czasem jednak za mało w przestrzeni publicznej ta krytyka wybrzmiewa. Nad tym też będę pracował – zapowiada.